Walentynki często stanowią ważną datę dla Młodych Par – pierwszy pocałunek, początek związku, oświadczyny… Nic dziwnego, że 14. lutego stanowi sentymentalną datę. Jednak ślub w tym dniu nie musi być tak skomercjonalizowany jak samo święto zakochanych. Proponujemy zastąpienie walentynkowej czerwieni i różu soczystym kolorem pomarańczy!
Niejeden twórca używał tego koloru, by przekazać swoje uczucia, wziąć chociażby operę Prokofiewa “Miłość do trzech pomarańczy“, gdzie właśnie zaślubinami i hucznym weselem kończy się liryczna miłość księcia i księżniczki. A tego dnia tylko takie są brane pod uwagę: uczuciowe opowiadania o wiecznej miłości, która rozpoczęła się 14 lutego… albo i nie. To w sumie nie jest ważne, byle by tylko trwała wiecznie.
Oryginalny ubiór Państwa Młodych śmiało można dopełnić specjalnym podświetleniem parkietu tanecznego, winietkami dla gości umieszczonymi w egzotycznych owocach o wszystkim znanej nazwie oraz pomarańczowymi dekoracjami tortu weselnego. Pomysłów jest mnóstwo, a tak naprawdę wystarczy szeroko otworzyć serce i podczas składania przysięgi obdarzyć partnera szerokim uśmiechem miłości. I to właśnie on sprawi, że pełen szczęścia dzień ślubu jeszcze nieraz muśnie Wasze wspomnienia radosną i soczystą nutką pomarańczy.
ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA Z TEJ WALENTYNKOWEJ SESJI ŚLUBNEJ
Autor tekstu: Łada Wróblewska, specjalista portalu abcslubu.pl
Zobacz także: Pomarańczowy ślub w trampkach – Basia i Erland
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł