Jeszcze do niedawna uciekaliśmy chętnie od tego, co kojarzyło nam się ze starociami. Wiekowe bibeloty upychaliśmy na strychu, stare meble lądowały jak najdalej od nowoczesnych przestrzeni. Dziś trendy się zmieniają, a styl vintage przywraca świetność i blask rzeczom i miejscom, które solidnie nadgryzł ząb czasu. Uroki historycznych miejsc dostrzegają Monika i Michał Orłowscy swoją klimatyczną sesją plenerową.
Zabytkowy wagon tramwajowy już dawno odpoczywa na muzealnej bocznicy i tylko czasem pasjonaci historii zajrzą doń, by posłuchać opowieść skrzypiących ławek i desek na podłodze. Takimi właśnie jest cudowna i bardzo pozytywna Para Młoda Marta i Bartek, którzy dziś cieszą się fotografiami przepełnionymi duchem dawnych lat. Ich czułe gesty, ale też dziecięca ekscytacja przebywaniem w tym nieodgadnionym miejscu przedstawiają nam ciekawą paletę emocji, które towarzyszyły w dniu sesji ślubnej.
Marta i Bartek przyciągają uwagę swoją inspirującą stylizacją ślubną. Marta wygląda bardzo delikatnie i dziewczęco w białej sukni ślubnej z haftowanym gorsetem sukni i półprzezroczystościami na ramionach. Długie mocno zdobione kolczyki z chwostami od White Jasmine świetnie uzupełniały ten look. Bartek swoim garniturem i dodatkami genialnie dopełnia styl vintage nadając mu nowoczesnego sznytu.
Bordo grające z brzoskwinią i bielą, a także oszronioną zielenią eukaliptusa tworzą kontynuację opowieści pisanej przed wiekami. Ta stonowana kolorystyka doskonale odpowiada stylowi retro, który, wydawać by się mogło, został stworzony dla Marty i Bartka.
Do tej kolorystyki świetnie nawiązują kultowe butelki Coca-Coli, które bezapelacyjnie kojarzą nam się ze stylem retro. Dla wielu przywołują smak dzieciństwa, dla innych są chwilą oderwania od szarej rzeczywistości. Bez względu na to, z czym kojarzy nam się ten napój, wspomnienie o nim zawsze będzie pozytywne.
Jednak nie tylko zabytkowy wagon był miejscem tej wyjątkowej sesji plenerowej. Marta i Bartek wybrali się w podróż łódką. Ale to nie była zwykła łódka! O jej piękną dekorację zadbała wrocławska kwiaciarnia Kwiatowe Studio, która wspaniale podkreślała urok tych chwil. Spływające po brzegach łódki floksy i wianek Panny Młodej znów przeniosły nas w zupełnie nieznaną czasoprzestrzeń, tak miłą, że aż ciężko z powrotem wracać na ziemię.
Przygoda tej Pary Młodej zupełnie oderwana jest od realiów dnia codziennego. Ponadczasowe piękno miejsc, które w swojej sesji – podróży odwiedzili Marta i Bartek budzi w sercach życzliwą zazdrość. Kto nie chciałby spędzić choć chwili sam na sam w zapomnianym wagonie zabytkowego tramwaju lub wybrać się w romantyczną podróż łódką jak z bajki…
Fotografia: Michał Orłowski Photographer| Kwiaty: Kwiatowe Studio | Kolczyki: white jasmine accesories | Sukienka, tren, welon: Sabe Suknie Ślubne | Make up: Anna Nędzi Make Up Artist
Inne klimatyczne sesje plenerowe znajdziecie tu:
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Michał Orłowski Photographer
Fotograf ślubny
White Jasmine
Akcesoria Panny Młodej
Sabe Suknie Ślubne
Salony sukien ślubnych
KT kwiatowe studio
Bukiet i dekoracje kwiatowe
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł