Ula i Krzysztof są po prostu doskonałą parą. Bije z nich wielka radość. Są optymistami. Wielka miłość, która ich łączy, jest po prostu wyczuwalna z odległości kilometra, a przez zdjęcia, to już w ogóle. Aż człowiek trochę zazdrości, kiedy na nich patrzy. Chcesz ich poznać? To nie możesz przegapić tej galerii.
Jest po prostu znakomita! Ona jest piękną, ciemnowłosą kobietą o hipnotyzujących oczach, a on przystojnym mężczyzną, za którym na pewno ogląda się niejedna kobieta. Wyglądają razem jak żywcem wyciągnięci z jakiegoś filmu. Jakiego? Najpiękniejszego, bo o miłości! Ula i Krzysztof poznali się w dość ciekawych okolicznościach. Ciekawych? To mało powiedziane! Po prostu filmowych! Ona pracowała jako kelnerka w jednej z poznańskich restauracji, a on był tam jako klient w stanie wskazującym na spożycie pewnej ilości, że tak powiem, eliksiru szczęścia.
Chciał poderwać Ulę- typowa sytuacja klient chciał poderwać piękną kelnerkę. Ula jednak nie ulegała staraniom Krzysia. Od czego są jednak oddane koleżanki! Twarda negocjatorka nie mogąc zdobyć numeru, zdobyła adres mailowy, co bardzo ucieszyło Krzysztofa. I tak to się zaczęło, ale oczywiście nie obyło się bez pewnych utrudnień. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jak los chce kogoś połączyć, to cokolwiek by się nie działo, połączy ich. A utrudnienia? Dzięki nim jest po prostu ciekawiej! Po wielomiesięcznych przygotowaniach nadszedł w końcu TEN DZIEŃ. Dzień ślubu.
Mnogość przygotowań do tej wspaniałej chwili trochę zmęczył, zarówno Ulę jak i Krzysztofa, ale zdrowy rozsądek zwyciężył- na ostatniej prostej wrzucili na luz, udało im się odpocząć, dzięki czemu w tym wielkim dniu oboje byli we wspaniałych nastrojach. Uli w przygotowaniach towarzyszyły najbliższe jej sercu kobiety. Wszystko przypominało jakiś magiczny rytuał. To wszystko miało w sobie coś z czarów. Prezentowała się przepięknie w prostej koronkowej sukni, która znakomicie podkreśliła jej kobiece kształty.
Wianek z polnych kwiatów był po prostu idealnym dodatkiem. W połączeniu z warkoczem, w którego uczesana była Ula, stworzył wizerunek wspaniałej rusałki, leśnej wróżki. Jakby nasza Panna Młoda żyła w epoce romantyzmu, to na pewno stała by się muzą i natchnieniem dla Adama Mickiewicza, który zasłynął między innymi z przepięknych ballad. Ślub był po prostu idealny. Ula i Krzysztof miłość, wierność i uczciwość małżeńską przysięgali sobie w parku. W końcu miłość jest siłą natury, więc gdzie brać ślub jak nie wśród kwiatów i drzew.
Ula, w towarzystwie swojego taty, kroczyła do ołtarza po dywanie z kwiatów. To wyglądało po prostu przepięknie. Oszałamiająco wręcz! Dekoracje kwiatowe były po prostu wspaniałe. Wianek, który Ula miała na głowie był idealny. Panna Młoda prezentowała się w nim przepięknie. Park też został przystrojony wspaniale. Wesele było wspaniałe.
Przemyślane usadzenie gości (a Nowożeńcy dokonali tego samodzielnie, bez niczyjej pomocy, więc należy się im wielki ukłon za tę pracę, bo to naprawdę było trudne zadanie) sprawiło, że wszyscy się szybko ze sobą zintegrowali, mimo że na początku część gości przecież się nie znała. Wspaniałym momentem był pierwszy taniec. Ula i Krzysztof zachowali się bardzo nietypowo. Po pierwsze wybrali piosenkę z popularnej kreskówki, a po drugie do tego występu zaprosili braci. Efekt? Znakomity i budzący uśmiech! Zdjęcia są wspaniałe. Oglądając je czujemy jakbyśmy i my tam byli. To piękne doświadczenie! Kolorystyka sprawia, że nie możemy oderwać oczu od tych zdjęć. Barwy są wspaniałe, nasycone. Po prostu czujemy klimat lata. To cudowne, zwłaszcza w środku zimy. Doskonale wykorzystane światło buduje po prostu magiczną atmosferę. Uwagę zwracają również te biało-czarne fotografie. Są niezwykle eleganckie i szykowne. Wyglądają niczym kadry z jakiegoś filmu. W końcu Ula i Krzysztof wyglądają niczym gwiazdy kina.
Oprawa fotograficzna: Bartosz Jastal Foto Grupa
Przyjecie weselne: Gorzelnia 505
Garnitur Pana Młodego: Lancerto oraz Giacomo Conti
Buty Pana Młodego: Gino Rossi
Buty Panny Młodej: Windsor Smith
Makijaż: Natalia Gorbaczewska Makeup Artist
Kostiumolog sukni ślubnej: Renata Kałek
Dekoracja kwiatowa: Kwiaty&Miut
Fryzura: Gosia Cisowska z AirHair Team
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł