Cisza, spokój, szum wody i mnóstwo zieleni już na początku wprowadziły nas we wspaniały nastrój. Ale to, co zadziało się później przeszło nasze najśmielsze oczekiwana! Masa niesamowitej energii, tańce w brazylijskich rytmach, toasty, wzruszenia i przede wszystkim mnóstwo miłości! Rytmy samby nawet nas porwały do tańca. Bawiliśmy się świetnie i w ogóle nie czuliśmy się, jakbyśmy byli w pracy. BMKESEK
Wesela międzynarodowe są niepowtarzalnym wydarzeniem. Mieszanka kultur, piękno niespotykanych atrakcji, rozmowy i wymiana doświadczeń. Wszystko to składa się na niesamowite chwile, które nie tylko świadczą o wyjątkowości dnia ślubu, ale również poszerzają horyzonty zaproszonych gości. W końcu każdy kraj ma swoje tradycje i kulturę, a połączenie ich w spójną całość to niesamowite doświadczenie, które ze wszystkimi pozostaje na lata.
Jakie są polskie tradycje? O tym na Zankyou.pl staramy się często pisać. Jeśli jednak zastanawiacie się nad tradycjami ślubnymi płynącymi z innych krajów, to najłatwiej jest je poznać przy okazji ślubu międzynarodowego. Dzięki bmkesek możemy poznać ślub z ogromnym wpływem brazylijskich rytmów w rustykalnym, nieco polskim klimacie.
Właściwie żadnego ślubu tu nie było. Co też nie oznacza, że Młoda Para, Mari i Błażej na ten krok się nie zdecydowali. Sama ceremonia odbyła się rok wcześniej w Brazylii. W Polsce Mari i Błażej zorganizowali świetny czas skupiony na przemowach zawierających ciepłe słowa o sobie i bliskich.
Wszystko zaczęło się o poranku, gdzie na gości czekało wejście w zupełnie inny świat. Ta ceremonia to doskonały przykład slow wedding, gdzie Młoda Para i ich goście na chwilę zatrzymują czas i korzystają z piękna chwili, które im towarzyszą. Mnóstwo wolnej przestrzeni dało nieskończone możliwości do stworzenia symbolicznej części ceremonii, ale również znalezienie egzotycznego zakątka, w którym Panna Młoda mogła oddać się w ręce stylistki.
Namiot i rustykalne stylizacje dodatkowo podkreśliły to uczucie wytchnienia. Nie zabrakło też polskich tradycji jak dzielenie się chlebem i solą. Brazylijski wątek został wprowadzony dzięki muzyce Szkoły Samby Sete Rios. Zabawy nie było końca. W końcu muzyka łączy nie tylko pokolenia, ale również różne kultury. Gorące latynoskie rytmy poruszą każdego.
To wspaniałe wydarzenie, pokazujące, że miłość nie ma barier i granic, a piękno przeplatających się kultur może być szalenie inspirujące dla wszystkich, którzy są ciekawi świata. Mari i Błażej historią dnia swojego ślubu udowadniają, że tu niesłychanie ważna jest atmosfera, jej budowanie poprzez wzajemne zrozumienie i otwarcie na drugiego człowieka.
Fotografia: BMKesek | Miejsce: Ślężański Młyn | Muzyka brazylijska: Szkoła samby Sete Rios
Inne reportaże z międzynarodowych ślubów znajdziecie tu:
Polsko-szwedzki ślub w pałacowych ogrodach. Nie możesz tego przegapić!
Patriotyzm po francusku – klimatyczny reportaż ślubny Alex i Nico
Radość w San Francisco, czyli polsko – australijskie wesele Gosi i Steva
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł