Jak zorganizować sesję ślubną za granicą?

Sesja ślubna to wspaniała pamiątka, na którą decydują się niemalże wszystkie Pary Młode. Nowożeńcy dokładają wszelkich starań, aby była ona naprawdę wyjątkowa.

  • Fotograf i kamerzysta
  • Rada

Sesja ślubna to wspaniała pamiątka, na którą decydują się niemalże wszystkie Pary Młode. Nowożeńcy dokładają wszelkich starań, aby była ona naprawdę wyjątkowa. Poszukiwania niepowtarzalnego miejsca trwają czasem nawet tygodniami. Urokliwa wioska na końcu Polski, zielona polana porośnięta polnymi kwiatami a może stary, zabytkowy zamek..? Niektórzy decydują się na wykonanie sesji ślubnej w niezwykle klimatycznym miejscu za granicą. Wenecja, Grecja a może Tajlandia? Podczas organizowania takiego wyjazdu, należy zwrócić uwagę na kilka szczegółów. O zdanie zapytaliśmy fotografów, którzy mają za sobą nie jedną sesję ślubną za granicą.

zapiszDowiedz się więcej “”
Grzegorz Ciepiel
Publikacja

Fotograf Grzegorz Ciepiel uważa: Zagraniczna sesja ślubna jest przygodą, wyzwaniem, które warto podjąć. Tak jak wspólne życie stawia przed parą wiele niewiadomych, tak sesja poza znanymi sobie, bliskimi miejscami niesie ze sobą nutę niepewności. Z tego powodu warto jest ją dobrze zaplanować, analizując takie aspekty jak czas, który możemy na nią przeznaczyć uwzględniając przygotowania, transport czy możliwość odpoczynku oraz zapasowy dzień na wypadek niepogody. Opcje dostania się do miejsca docelowego, w tym planowanie lotów samolotem, wypożyczenie samochodu na miejscu. Organizacja noclegu. Warto poprosić o pomoc fotografa z doświadczeniem w sesjach wyjazdowych. Jego cenne rady pozwolą zaoszczędzić parze czas jak i pieniądze, a także  pozwolą wynieść jak najwięcej cudownych wspomnień nie zapominając o niepowtarzalnych zdjęciach.”

zapiszDowiedz się więcej “”
Grzegorz Ciepiel
zapiszDowiedz się więcej “”
Grzegorz Ciepiel

Zdaniem fotografa Piotra Braniewskiego najważniejsze są:

Organizacja. Ważne jest, aby jadąc w dalszy zakątek świata, zaplanować ujęcia wcześniej tak, aby móc się dobrze spakować. Ma zastosowanie zasada “mniej, znaczy więcej” – mniej sprzętu zabierzemy, więcej zdjęć zrobimy. Niezależnie od miejsca na świecie najważniejsze są emocje/uczucia –  ludzie. Trzeba być tak samo fotografem, jak i podróżnikiem. Krajobraz ma być tylko tłem.

Rozpoznanie. Zdjęcia przeważnie robię po rozpoznaniu terenu. Ważne jest, aby na miejscu być przynajmniej dzień wcześniej. Można oczywiście posiłkować się google’em, ale nic nie zastąpi osobistej wizyty w miejscu, w którym wykonamy sesję. Najlepiej aby godziny rozpoznania też nam się zgadzała. Tutaj jest duże wyzwanie, gdyż często zdjęcia robimy przed lub o wchodzi słońca.

Atmosfera. Na zdjęciach musi być bardzo swobodnie – trzeba złapać trochę “oddechu czasowego” przed naciśnięciem migawki. Luźna rozmowa, żartowanie – to najlepsze sposoby na rozładowanie potencjalnego “stresu”.

zapiszDowiedz się więcej “”
Piotr Braniewski
zapiszDowiedz się więcej “”
Piotr Braniewski

Sesja ślubna za granicą będzie wspaniałą pamiątką, do której będziecie wracać zapewne do końca życia. Cudowne wspomnienia, niezapomniane widoki i gorące uczucie… Może warto pokusić się o taki wyjazd?

Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.

Grzegorz Ciepiel Fotograf ślubny
Piotr Braniewski Fotografia Kamerzysta na wesele
Publikacja

Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?

Zapisz się do naszego newslettera

Skomentuj artykuł

Lista ślubna Zankyou! Odbierz 100% swoich prezentów w gotówce!