Małgosia i Bartosz to wspaniała para. Wyróżniają się na tle innych. Ona zdaje się być delikatną blondyneczką, ale tatuaże są akcentem, który wyostrza jej wizerunek. Jego pasją jest morze- jest marynarzem. Oboje są wielkimi optymistami- uśmiechy nie schodzą z ich twarzy. Po prostu promieniuje z nich wspaniały, radosny blask. Chcesz ich poznać? To nie możesz przegapić tej galerii. Jest po prostu idealna. Małgosia i Bartek stawiają na oryginalność. Widać to chociażby w ich ślubnych strojach.
Bartosz swój strój skomponował w różnych miejscach. Wszystkie elementy razem stworzyły po prostu doskonałą całość. Małgosia również chciała wyglądać inaczej niż inne panny młode, dlatego do swojej sukni dodała sweterek, który został wykonany na jej specjalne zamówienie. Wybrała również mało klasyczne buty– czerwone szpilki w białe groszki. Czerwone akcenty można potraktować jako myśl przewodnią jej całego stroju, ponieważ wybrała też czerwoną szminkę i biało-czerwony bukiecik. I to był strzał w dziesiątkę, bo wyglądała po prostu doskonale!
W życiu Małgosi i Bartka nie brak akcentów związnych z pracą Bartka. Pierścionek zaręczynowy pochodzi aż z Singapuru! Bartek kupił go za pierwszą wypłatę, na jednym ze statków, gdzie pracował. To niesamowite, że mają przy sobie akcent egzotyczny na co dzień. To jakby codziennie być tak trochę na wakacjach! Na każdej fotografii widać uczucie, które łączy Małgosię i Bartka. To piękna miłość. Bardzo radosna i energetyczna. Taka zresztą jak Małgosia i Bartek. Widać to w każdym geście i spojrzeniu.
Świat dzięki miłości jest piękny, a kiedy pojawia się na nim takie uczucie jak to, które łączy Małgosię i Bartka to staje się najpiękniejszy i najcudowniejszy. W sesji wykorzystano elementy związane z marynarską pasją Bartka. To wielki ukłon w stronę jego profesji. Trzeba też przynać, że Bartek w mundurze marynarskim prezentuje się niezwykle przystojnie. Co prawda to prawda- za mundurem panny sznurem. Ze zdjęc bije poczucie humoru.
KRZYSZTOF BEZUBIK PHOTOGRAPHY
Zarówno Bartek jak i Małgosia nie silą się na patos. Są szczerzy i naturalni. I to widać. Kiedy patrzymy na te fotografie samoistnie się uśmiechamy. Bo ciężko się nie uśmiechać patrząc na tak szczęśliwych ludzi. Zdjęcia są po prostu niesamowite. Te żywe kolory są przepiękne.
I ta gra kontrastami. To jest wspaniałe. Ciekawe jest też granie lokalizacjami. Mamy zdjęcia nad wodą (i w wodzie), co jest ciekawym odniesieniem do pracy Bartka. Nie można też zapomnieć o wspaniałym towarzyszu jakiego mieli Nowożeńcy podczas tej sesji. Ich pupil jest niezwykle fotogeniczny. Ten wdzięk, ten urok. To mają w sobie tylko psy!
Oprawa fotograficzna: Krzysztof Bezubik
Suknia ślubna: Salon Sukien ślubnych Cymbeline Paris
Mucha: Emmanuel Berg
Pierścionek zaręczynowy: Młody kupił za pierwszą wypłatę na statku w Singapurze
Buty Panny Młodej: czerwone szpilki Mohito (kokardki dokupione oddzielnie)
Buty Pana Młodego: Wittchen
Bukiet: kwiaciarnia Mercedes
Dekoracja: Lipowy most
Hotel: Lipowy most
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł