Chyba każdy chociaż raz był w Krakowie. Kiedy spytamy kogoś za granicą, jakie kojarzy polskie miasto, to jako pierwsze zazwyczaj wymienia
właśnie Kraków. Przez ostatnie kilka lat ludzie trochę boją się tego miejsca, ze względu na panującego tu strasznego smoga wawelskiego. Rozpościera się nad całym miastem i straszy swoją ogromną paszczą i ostrymi zębiskami. Jednak spokojnie, nikt stąd z własnej woli nie ucieknie.
Wspaniały klimat, historia i niesamowita architektura nadal przyciągają turystów i nowych mieszkańców, a fantastyczne festiwale, koncerty, wydarzenia, kawiarnie i restauracje cieszą się wciąż swoją popularnością.To właśnie w tym magicznym mieście, gdzie legendy stają się prawdziwe, Maria i Łukasz postanowili wziąć ślub. Tutaj żadnej zakochanej parze nie zabraknie kościoła, w którym mogą przyrzec sobie wieczną miłość. Dzisiejsi nowożeńcy wybrali jedną ze świątyń położonych w pobliżu rynku. To właśnie w tym kościele powstała polichromia oraz witraże dzięki Stanisławowi Wyspiańskiemu, które to możemy oglądać do dziś. To właśnie w Bazylice Św. Franciszka z Asyżu Maria i Łukasz powiedzieli sobie sakramentalne TAK.
Wesele Marii i Łukasza odbyło się w równie niesamowitym miejscu, bo na
BARKA food.life.music. stojącej u brzegu Wisły, niedaleko kładki Bernatka.
Podczas wesela serwowany był pyszny tort od La Baguette. To właśnie tu państwo młodzi zostali oczarowani urokiem i elegancją tej wspaniałej łodzi, a goście oprócz restauracją to także piękną suknią panny młodej. Kreacja została stworzona przez firmę
Anna Kara. To właśnie w tych pracowniach artystycznych spotyka się prosta, klasyczna forma z elementami subtelnej ekstrawagancji. Dopełnieniem do sukni był bukiet od
Bukietlove. Za makijaż i fryzurę odpowiada
Este Team.
Bardzo ważną rolę podczas całej ceremonii odegrała
Anna Więcławska Fotografia– młoda, ambitna i ogromnie pomysłowa pani fotograf, która doskonale zna wagę wspomnień i chętnie pomaga je kolekcjonować. Kiedy pierwszy raz ujrzała aparat, od razu zakochała się w jego tajemnej mocy. Zakochanie wkrótce przerodziło się w miłość, a następnie w nieśmiertelny związek. Obecnie trudno jest spotkać Anię bez aparatu u boku.
Dzięki wspaniałej współpracy maszyny i człowieka powstają prawdziwe dzieła sztuki. Jesteście ciekawi tych niesamowitych fotografii? Głodni nowych wrażeń? Zapraszamy do obejrzenia poniższych fotografii.
Skomentuj artykuł