Japonia jest jednym z najbardziej kontrastowych krajów na świecie. Duchowy aspekt kraju, reprezentowany przez buddyzm Shingon, można dostrzec w niezliczonych świątyniach z Koya-san (Góra Kōya) oraz w wielu szlakach pielgrzymkowych, takich jak słynny Kumano Kodo. Poniżej przedstawiamy Wam 10 powodów, dla których warto odwiedzić najbardziej uduchowioną Japonię podczas miesiąca miodowego.
Dostęp do Koya-san (Świątynia Kongobuji – Okunoin)
Położenie w górach prefektury Wakayama sprawia, że dostęp do góry Kōya stanie się świetną przygodą, dzięki doskonałemu systemowi transportu. W ciągu zaledwie półtorej godziny, jadąc linią kolejową Nankai Koya z dworca Namba (Osaka), można dojechać do stacji Gokuraku-bashi, a stamtąd kolejką linową do stacji Koya-san.
Po dotarciu na miejsce, idealnym środkiem transportu jest autobus do świątyni Kongobuji lub na cmentarz Okunoin-mae. W pierwszym przypadku trwa to 15 minut, a w drugim 20. Od ostatniego przystanku do mauzoleum dzieli nas kilometrowy spacer. Niezwykła skuteczność transportu publicznego w dotarciu do Koya-san niesamowicie ułatwia wyprawę, zamieniając to, co mogłoby być skomplikowaną podróżą w wygodne i łatwe doświadczenie.
Koya-san
Koya-san to ośrodek poświęcony buddyzmowi Shingon założony 1200 lat temu przez mnicha Kukai, jedną z najważniejszych postaci religijnych w Japonii. Jest to miejsce wiary i duchowości, które poprzez różne działania, takie jak medytacja czy śpiewanie sutr, pozwala odwiedzającym połączyć się ze swoim “ja”, odżywiając ich duchową stronę, aby uzdrowić ciało i umysł.
Znajduje się tam kilka świętych miejsc, takich jak 48-metrowy Konpon Daito, część symbolicznego kompleksu świątynnego Danjo Garan. Kompleks ten wraz z przyległymi szlakami pielgrzymkowymi został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Pobyt w tych miejscach jest idealny, aby w pełni zanurzyć się w prawdziwym życiu mnichów. Można zatrzymać się w jednej z buddyjskich świątyń, zwanych shukubo, gdzie można również skosztować ryori shojin, tradycyjnego buddyjskiego dania wegetariańskiego.
Kumano Kodo
Jest to jeden z głównych szlaków pielgrzymkowych Japonii, który w przeszłości przemierzany był głównie przez arystokrację i szlachtę. Dziś jest chętnie odwiedzana przez turystów, zwłaszcza po wpisaniu jej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Zwiedzanie obejmuje wizytę w kompleksie Kumano Sanzan, gdzie znajdują się piękne świątynie Hongu Taisha, Nachi Taisha i Hayatama Taisha.
Świątynia Kumano Hongu Taisha
Wewnątrz świątyni Kumano Hongu Taisha atmosfera jest szczególnie malownicza. Przestrzeń ta wyróżnia się 158-stopniową klatką schodową, ozdobioną japońskimi flagami i cedrami, która prowadzi bezpośrednio do sanktuarium, a wspinaczka po niej wydaje się być echem historii tego miejsca. W tej pięknej i świętej scenerii, lokalni mieszkańcy oddają cześć bogom, modląc się o szczęśliwe życie rodzinne, bezpieczeństwo, małżeństwo i długie życie.
Świątynia Kumano Nachi Taisha
Niewątpliwie jest to jedna z największych atrakcji Kumano, bezprecedensowy spektakl łączący piękno natury z wspaniałym dziełem człowieka. Sanktuarium Nachi Taisha to wspaniała konstrukcja, która wznosi się nad pięknym klifem o wysokości 113 metrów, gdzie duży wodospad Nachi no Otaki czyni krajobraz jeszcze bardziej imponującym, otoczony ogromnym lasem, uważanym za naturalny skarb.
Świątynia Kumano Hayatama Taisha
Ostatnia z tych kapliczek znajduje się przy ujściu rzeki Kumano, drogi wodnej, która kończy się w Oceanie Spokojnym. Ale to, co jest naprawdę uderzające, to roślinność, która go otacza, idealna do relaksu i zanurzenia się w transcendentalnym doświadczeniu, w cieniu słynnego drzewa Nagi-no-Ki, jednego ze świętych drzew w okolicy, któremu przypisuje się uzdrawiające moce dla umysłów odwiedzających.
Shirahama
W okolicy przesiąkniętej duchowością, istnieje jednak możliwość uprawiania typowo turystycznych aktywności. Kompleks Shirahama słynie z pięknej, białej, piaszczystej plaży, znanej jako Shirarahama. W ośrodku znajduje się również kompleks Onsen, łaźnie termalne idealne do leczenia ciała i umysłu.
Wąwóz Doro-kyo
Aby zachować wielkie skarby Japonii takie jak wąwóz Doro-kyo, wiele naturalnych klejnotów jest chronionych,. Znajdujący się w Parku Narodowym Yoshino-Kumano, który rozciąga się pomiędzy prefekturami Wakayama, Nara i Mie, wąwóz ten jest jeszcze piękniejszy, dzięki naturalnym basenom i bujnym lasom, które go otaczają.
Rejs łodzią po rzece Kumano-gawa
Do przygody z pielgrzymką można dodać chwilę całkowitego spokoju, tym razem na wodzie. Na rzece Kumano-gawa znajduje się droga wodna zbudowana w przeszłości przez cesarzy i członków japońskiej arystokracji. Jest to wspaniałe doświadczenie, aby docenić piękno naturalnych krajobrazów Japonii, zabarwionych w wielu odcieniach w zależności od pory roku. Ta przejażdżka łodzią zabierze Cię do sanktuarium Kuamano Hayate Taisha, gdzie oprócz wzbogacenia zmysłów, możesz dowiedzieć się wszystkiego o historii Kumano Kodo.
Gorące źródła
Jak już wcześniej wspomniano, wiele naturalnych środowisk Japonii jest obdarzonych gorącymi źródłami. W rzeczywistości, na opisywanym przez nas obszarze znajduje się ponad 100 gorących źródeł. Jeden z nich znajduje się w dużej naturalnej jaskini zwróconej w stronę Oceanu Spokojnego, a drugi w wewnętrznej zatoce.
Shirahama Onsen
Shirahama Onsen jest jednym z trzech najstarszych i najważniejszych uzdrowisk w Japonii. W rzeczywistości, jak mówią podręczniki historii, było to miejsce pielgrzymek dawnych cesarzy, którzy opuszczali stolicę, aby wykąpać się w tych regenerujących wodach termalnych.
Obszar Hongu Onsen-kyo
Obszar ten słynie z trzech ważnych Onsen: Yunomine Onsen (1800 lat), Kawayu Onsen i Wataze Onsen, i pozostaje bardzo blisko Wielkiej Świątyni Kumano Hongu Taisha.
Duchowa strona Japonii jest jedną z największych atrakcji tego kraju. Jeśli wybraliście Japonię na miesiąc miodowy, ponieważ jesteście zafascynowani bardziej futurystycznymi miastami tego kraju, szkoda byłoby nie zarezerwować kilku dni na odwiedzenie Kumano i Koya-san i odkrycie bardziej tradycyjnej i duchowej strony Japonii.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł