Przepis na idealny plener ślubny? Radość, szczerość, autentyczność, miłość, miłość, miłość! I jeszcze troszkę miłości! Zbyt proste by mogło być prawdziwe ? A jest! Oglądając sesje Arlety i Łukasza przekonasz się o tym doskonale. Czasem tak „niewiele” wystarczy, żeby efekt był absolutnie zachwycający. Tak też jest w przypadku tej galerii. Nie możesz tego przegapić.
Przekonaj się sam, a na pewno zachwycisz się tak jak my to uczyniliśmy. Serdecznie zapraszamy! Zdecydowali się oni na plener śluby w rustykalnym stylu, w otoczeniu klimatycznej polskiej wsi i przepięknej przyrody. To jednak tylko dodatki.. Prawdziwym mistrzostwem, które przykuwa uwagę na każdym zdjęcia są ich uczucia. To naprawdę niezwykła para, która ma wspaniałego synka – największe szczęście o jakim można marzyć..
Ten uroczy mały chłopczyk chwyta za serce każdego, kto na niego spojrzy. Jest cudowny! W końcu to owoc ich wielkiej miłości. Ma w sobie najpiękniejsze cechy Arlety i Łukasza. Jest po prostu idealny.
Arleta to naprawdę piękna brunetka o figlarnym spojrzeniu i delikatnej, dziewczęcej urodzie. Widać, że jest poważną, odpowiedzialną, godną zaufania i doświadczoną kobietą. Robi wrażenie. Surowa? Nie! Wystarczy tylko, że się uśmiechnie, a widzimy jej zupełnie inne oblicze! Szalona, radosna, pełna ciepła, ma dużo pozytywnej energii. Wygląda oszałamiająco w ślicznej, koronkowej sukni, która doskonale pasuje do stylu całej sesji. Kreacja jest naprawdę subtelna, ale jednoczenie świetnie podkreśla figurę Arlety i uwydatnia jej atuty.
Łukasz wiedząc, że Arleta wygląda jak marznie nie mógł pozostać jej dłużny.. To wysoki, postawny mężczyzna o zawadiackim spojrzeniu. Ma w sobie coś nieoczywistego.. Wygląda na twardego i zaciętego, ale zdradza go pełne ciepła, miłości spojrzenie. Jest naprawdę przystojny.
Ubrany w granatową marynarkę i jasne spodnie wygląda obłędnie. Para Młoda zachwyca, jednak najbardziej rozczulający jest ich mały synek! Ten cudowny mały dżentelmen ubrany w białą koszulę i szelki wygląda niezwykle elegancko. Jego uśmiech jest absolutnie rozbrajający. Spisał się doskonale zawiązując rodziców wstążką miłości.
Sesja odbyła się na łonie natury, w wiejskim, sielankowym klimacie. To miejsce szczególnie podkreśla autentyczność Pary Młodej i łączące ich cudowne uczucie. W takim przypadku nie potrzeba wiele dodatków, bo miejsce ma swoją magię i broni się samo. Kolorowy wianek, bukiet kwiatów czy kapelusze idealnie komponują się z całością i podkreślają jej charakter.
Fantastycznym pomysłem jest wstążka, którą synek związał Parę Młodą – to bardzo wymowny symbol, który na zdjęciach daje niepowtarzalny efekt. A wykorzystanie wody podczas zdjęć sprawiło, że widzimy je niczym kadr z najpiękniejszego filmu o miłości! To był strzał w dziesiątkę!
Cała sesja jest znakomicie skomponowana. Wszystkie zdjęcia tworzą spójną i harmonijną opowieść. Najpiękniejszą, bo o miłości. Nic, tylko się zachwycać. Plener ślubny Arlety i Łukasza jest wyjątkowy. Ma w sobie to coś. Fotografowi doskonale udało uchwycić się piękno chwili, tą miłość unoszącą się w powietrzu, TĘ MAGIĘ.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł