Organizację ślubu rozpoczęliśmy rok wcześniej, w czym pomagali nam rodzice. W kwestiach związanych z weselem bardzo dużej pomocy udzieliła nam Pani Kasia – właścicielka sali Górki Zielone, na której bawiliśmy się po ślubie. Wspólnie z nią wybraliśmy także barmana i cukiernię.
Choć dzień ślubu rozpoczął się deszczowo, nie naruszyło to naszego dobrego humoru i spokoju ducha – to przecież był nasz wielki dzień! I nawet pomyłka podczas wypowiadania przysięgi go nie popsuła…. 🙂
Wybór fotografa to zupełny przypadek – Robert Wróblewski fotografował ślub naszych znajomych, których zdjęcia zobaczyliśmy na portalu społecznościowym. Efekt spodobał się nam tak bardzo, że nie musieliśmy dłużej szukać – wiedzieliśmy, że to on powinien uwiecznić tak ważny dla nas dzień! Internet pomógł nam także znaleźć odpowiedniego kamerzystę, na którego reklamę natrafiliśmy na jednej ze stron.
Wybór samochodu był prosty – miał to być mercedes z czerwonym środkiem i takim właśnie jechaliśmy do ślubu.
Na naszym weselu bawiło się 170 osób. Miejsca gości przy stołach zaplanowaliśmy tak, aby goście dobrze i nieskrępowanie bawili się przez całą noc!
O napoje gości – zarówno te alkoholowe jak i bezalkoholowe – dbał barman, który serwował przybyłym nie tylko smaczne, ale i kolorowe atrakcje.
Naszym celem było zapewnienie gościom dobrej i swobodnej zabawy. Nie chcieliśmy ograniczać wesela tylko do naszych preferencji i gustów muzycznych, więc jeszcze przed ślubem zapytaliśmy gości, czego życzyliby sobie podczas wesela. W ten własnie sposób, na weselu usłyszeć można było także klasyczne melodie weselne. To także za namową gości zdecydowaliśmy się na oczepiny, a po obejrzeniu tańca wykonanego przez męską część gości – wiedzieliśmy, że był to dobry pomysł! Zobaczcie sami, jak to wyglądało 🙂
Nasi goście bardzo pozytywnie zaskoczyli nasz przygotowanymi niespodziankami – podczas wyjścia z kościoła w naszą stronę poleciały kolorowe bańki mydlane (widoczne na wcześniejszych zdjęciach), a dzięki znajomym wszyscy goście otrzymali papierowe lampiony, które wspólnie wypuściliśmy w niebo. To dzięki nim, ten dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy!
Fotogtaf: Robert Wróblewski (wizytówka w Katalogu Zankyou)
Kamerzysta i obrączki: Wedding Studios (film z tego ślubu dostępny jest w galerii)
Suknia ślubna: Torino w salonie Margarett
Buty: Menbur ze strony eobuwie
Garnitur, buty i dodatki dla Pana Młodego Vistula red
Dom weselny: Górki Zielone
Makijaż nie tylko panny młodej: Ewa Mrozowska
Samochód: Classic4wedding
Kwiaty: Kwiaciarnia „Dos Gardenias” ul. Bagatela 14, Warszawa
Tort weselny: Cukiernia Radzikowski
Najlepszych usługodawców ślubnych szukaj w Katalogu Zankyou.
W celu opublikowania historii ślubnej na portalu Zankyou, skontaktuj się z nami!
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł