Nigdy nie możemy wątpić w to, że ogromną rolę w naszym życiu spełnia przypadek. Tak to nasze życie już się plecie. I tak właśnie było w przypadku Oli i Kuby- połączył ich ślepy los. Od przypadku do ołtarza? Tak! Musisz poznać tę historię!
Przygotowania
Ważnym etapem każdych przygotowań przedślubnych no i oczywiście już tych ślubnych jest wybór pierścionka zaręczynowego i obrączek. Pierścionek zaręczynowy Kuba kupił samodzielnie- w końcu miała to być niespodzianka dla jego ukochanej, więc też się tak stało. Ola była zachwycona, tym, co Kuba jej sprezentował. Potem kupno obrączek- tego dokonali już wspólnie. Musiała to być w końcu bardzo przemyślana decyzja, ponieważ te dwa krążki są symbolem łączącej ich miłości- uczucia wielkiego, silnego, obezwładniającego. W dniu ślubu ważnym elementem przygotowań, przynajmniej dla Panny Młodej, były makijaż i fryzura. Za ich przygotowanie odpowiedzialni byli fryzjer Adam z salonu Socho w Jaśle i Gabriela Kozik. Trzeba przyznać, że wspaniale wywiązali się z postawionych im zadań. Ola w swoim Wielkim Dniu wyglądała ślicznie!
Stroje
Ola i Kuba zgodnie postawili na fasony, w których najlepiej się czują. W tym Wielkim Dniu ważny jest przecież komfort i poczucie, że jest się sobą. Ona wybrała bardzo kobiecy fason, który świetnie podkreślił jej smukłą sylwetkę, a On wybrał klasyczny garnitur. Razem prezentowali się świetnie- jak z obrazka.
Para
Ola i Kuba poznali się na urodzinach swojego wspólnego znajomego. Giera, mamy nadzieję, że wiesz, jak ważną rolę spełniłeś w życiu tej uroczej Pary! Potem nadszedł czas na pierwsze wspólne spotkanie. Kuba, jako urodzony romantyk, zaproponował wspólne wyjście na piwo. Ola do dzisiaj wspomina to z szerokim uśmiechem na twarzy. I od pierwszego spotkania do przysłowiowego „czegoś więcej” droga już była niedaleka!
Ślub
To, że ślub odbędzie się w Kościele było oczywiste zarówno dla Oli jak i dla Kuby. Wybrali miejsce dla siebie bardzo ważne, a mianowicie Kościół w Szebniach. Ceremonię przeprowadził znany im ksiądz Marcin. To dla obojga było bardzo ważne, ponieważ dzięki temu czuli się bardzo komfortowo w tak ważnej dla nich chwili. Dla Młodych najważniejsza była chwila, kiedy przysięgali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską aż do śmierci. Ogarnęło ich wtedy wielkie wzruszenie. Udzieliło się to też Gościom. Dla wszystkich był to niezwykle magiczny moment.
Wesele
Wesele rozpoczęło się z hukiem jeszcze przed dotarciem na salę weselną. Podróż do tego miejsca została udokumentowana zdjęciem z … fotoradaru! Nikt się tego nie spodziewał. No ale cóż- każda pamiątka jest ważna, a taka to już ważna w sposób podwójny! Dla Oli i Kuby bardzo ważne było to, w jaki sposób zostaną posadzeni Goście. Zdecydowali się Rodzinę połączyć razem i Znajomych umiejcowić przy oddzielnych stołach. Ten zabieg wspaniale się sprawdził. Wszyscy błyskawicznie się zintegrowali i stworzyli zgrany team biesiadników. Zabawa była przednia. Szczególnie dobrze sprawdziły się zabawy oczepinowe. Nikt nie odmówił wspólnej rozrywce. Jak zabawa, to zabawa. A tańcom nie było końca. Parkiet płonąłnajwytrwalsi tancerze schodzili z parkietu dopiero nad ranem. Grunt to wykazać się dobrą kondycją w takich właśnie momentach!
Sesja
Takie wydarzenie jak ślub Oli i Kuby musiała upamiętnić wspaniała sesja zdjęciowa. W tych fotografiach jest to coś, czego zawsze szukamy- energia, radość, entuzjazm. To wszystko tworzy niezwykły klimat. Takie zdjęcia na pewno będą świetną pamiątką na lata!
Oprawa fotograficzna: Szpyrki Pracownia Twórcza | Suknia ślubna: Studio Mody Ślubnej Gracja | Garnitur: Vistula | Pierścionek zaręczynowy: Apart | Obrączki: Sklep jubilerski Łazur w Jaśle | Buty Panny Młodej: Aldo | Lokal wesleny: Jodłowy Dwór |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł