Panna Młoda: "Z miłości można pisać wiersze, pojechać na drugi koniec świata . A teraz już wiemy jak to jest fruwać z miłości!"
Panna Młoda: "Z miłości można pisać wiersze, pojechać na drugi koniec świata . A teraz już wiemy jak to jest fruwać z miłości!"
Chyba każdy z nas chciałby poczuć jak to jest, kiedy się fruwa z miłości. My dzisiaj mamy dla Was reportaż ślubny, który pokazuje jak to jest, kiedy się z tej miłości fruwa. Zapraszamy serdecznie. Naprawdę będzie pięknie.
„Co to jest czułość, nie pamiętam, co to jest miłość nie wiem, więc czemu szukam tak zachłannie, w pośpiechu gubiąc siebie?”. Czy jest jakaś osoba na tej planecie, która byłaby w stanie jednoznacznie zdefiniować to, czym jest miłość? Bo ja nie znam takiej osoby. Miłość dla każdego z nas jest czymś innym. Ale wszyscy jednoznacznie wiemy, że z miłości można pisać wiersze, pojechać na drugi koniec świata, wydać ostatni grosz, albo nie spać całą noc i patrzeć w gwiazdy> Chyba każdy z nas chciałby poczuć jak to jest, kiedy się fruwa z miłości. My dzisiaj mamy dla Was reportaż ślubny, który pokazuje jak to jest, kiedy się z tej miłości fruwa. Zapraszamy serdecznie. Naprawdę będzie pięknie.
Parze w ich przygotowaniach towarzyszł fantastyczny pies. Ten pupil miał w sobie naprawdę wiele wdzięku. A poza tym znakomicie prezentował się w tej granatowej muszę. Poza tym Parze Młodej w ich przygotowaniach towarzyszyli ich Najbliżsi. Wspaniała jest świadomość, że z Rodziną wychodzi się dobrze nie tylko na zdjęciu.
Suknia, na jaką zdecydowała się Panna Młoda była bardzo zmysłowa, a przy tym niezwykle sensualna. Uwagę zwracała koronkowa góra tej kreacji. Subtelna gra przezroczystości naprawdę robiła wrażenie. To coś po prostu idealnego. Subtelnie rozszerzany dół kreacji wspaniale prezentował się w tańcu. Panna Młoda zadbała również o dodatki. W wianku prezentowała się niezwykle dziewczęco. Znowu Pan Młody zdecydował się na klasyczny garnitur. Mężczyznom dobrze wychodzi brak nowości w kwestii stroju. Zresztą- klasyka nigdy się nie starzeje.
Panna Młoda to subtelna, ale też olśniewająca blondynka. Ma w sobie coś takiego, co nie sposób jest określić słowami. Ach.. Ta kobieta jest po prostu idealna. Aż nie można od niej oczu oderwać. To coś zmysłowego, sensualnego, po prostu perfekcyjnego. Ta dziewczyna jest po prostu idealna. On jest przystojnym, ciemnowłosym mężczyzną. Ma w sobie coś takiego, co nie sposób jest opisać słowami. Na pewno nie jedna kobieta chciałaby być jego wybranką, ale On już oddał swoje serce tej jedynej.
Przez cały dzień wszyscy czekali na chwilę, kiedy Para Młoda stanie przed ołtarzem i będzie przysięgała sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że się nie opuści aż do śmierci i będzie się wspierać w zdrowiu i w chorobie, w bogactwie i w biedzie, w szczęściu i nieszczęściu. Ślub odbywał się w pięknym kościele. Kiedy jednak Para Młoda pojawiła się w nim, to nikt nie zwracał uwagi na wyjątkową architekturę kościoła. Kiedy oni się pojawili, to najważniejsza była miłość, jaka była między nimi.
Wesele odbywało się w przepięknej przestrzeni. To coś absolutnie zachwycającego. Uwagę zwracało połączenie drewna i bieli. To daje bardzo eleganckie połączenie. Uwagę zwracały również dekoracje kwiatowe. Użycie dużych płaszczyzn zieleni dało bardzo naturalny efekt. Ciekawie prezentowały się również białe łapacze snów. To coś pięknego i naturalnego. Dlatego taka przestrzeń prezentowała się świetnie.
Ważnym gościem podczas każdego ślubu i wesela jest fotograf, który swoją mistrzowską ręką upamiętnia ten wyjątkowy czas. I tak też było w tym przyapdku. Zdjęcia przygotowane przez tego fotografa są naprawdę wyjątkowe. Stanowią fantastyczną opowieść o miłości. Nie sposób jest się od niej oderwać.
Nieodłączną częścią polskiej tradycji ślubnej jest to, że Pary decydują się na organizację wesela. Nie inaczej było w przypadku tej Parfy. Oni również stworzyli to wspaniałe spotkanie dla swojej Rodziny i Przyjaciół. A podczas niego nie zabrakło wspólnych tańców i śpiewów. Cholera, fajne wesele.
Najbliższe dni spędziliśmy podczas spacerów nad brzegiem oceanu i gubiąc się pośród klimatycznych uliczek miasta. Właśnie wkroczyliśmy w nowy etap życia i zamierzaliśmy po prostu cieszyć się swoją bliskością.
Każda pora roku ma w sobie coś wyjątkowego. Jesień jest prawdziwie wyjątkowa, wystarczy wspomnieć tylko o tych kolorach, całej magii, jaką one mają w sobie.
Paula i Piotr datę swojego ślubu zmieniali aż 5-krotnie! 2 lipca udało im się wziąć ślub. Zachęcamy do zapoznania się z reportażem Pauli i podziwiania przepięknych zdjęć z ceremonii zaślubin!
Michalina i Szymon swój ślub zorganizowali w czasie największych obostrzeń. Dwa tygodnie przed ślubem zamknięte zostały salony urody i fryzjerzy. Paznokcie Michaliny robiła jej 17 letnia siostrzenica, Szczęście w nieszczęściu, że makijażystka i fryzjerka zgodziły się w dniu ślubu przyjechać do mieszkania Pary młodej: ”Całe szczęście, że się zgodziły na taki układ, bo jestem osobą, która na co dzień się w ogóle nie maluje i nie robi fryzur. Stwierdzam, że profesjonalny make-up był w moim przypadku koniecznością, bo 3/4 dnia płakałam ze wzruszenia”.
Skomentuj artykuł