To, że na Zankyou lubimy nietypowe rozwiązania, nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem. Często, w naszych artykułach pokazujemy Wam niesztampowe suknie ślubne, kreatywne dekoracje i dodatki. Z niekrytą przyjemnością dzielimy się z naszymi czytelnikami zdjęciami sukien ślubnych, które nie zawsze są dostępne w Polsce, dla których samo oglądanie jest miłym doświadczeniem. A poza tym- dla chcącego nic trudnego! Z rozmów z Wami wiemy, że często jesteście bardzo zdeterminowane i potraficie kupić suknię ślubną z drugiego końca Europy czy nawet Świata!
Na stronach ślubnych i w katalogach oglądamy suknie ślubne głównie z Polski, Hiszpanii, Włoch, Francji i USA. Jest jednak kraj, który szczyci się niebywałymi kolekcjami ślubnymi.
Zarówno w Magazynie Zankyou jak i w Galerii, często pokazujemy suknie izraelskich marek. Dlaczego? Ponieważ są one wykonane z wysokiej jakości tkanin, a dbałość o detale jest tu kluczowa. Projektanci ślubni z Izraela to przede wszystkim bardzo młodzi ludzie, co skutkuje wyjątkową świeżością prezentowanych modeli. Poza tym, kroje tych sukien także proszą się o komentarz – choć długie do samej ziemi, potrafią więcej odsłaniać niż zasłaniać. Głębokie dekolty, odsłonięte plecy i długie rozcięcia spódnicy, ukazujące nie tylko łydki, ale całe uda to element charakterystyczny dla projektantów pochodzących z Izraela.
Choć Izrael znany jest z tego, że oficjalnie walczy z przesadnie chudymi modelkami w modzie, w branży ślubnej zmienia się to bardzo wolno – z roku na rok, na zdjęciach ślubnych występują panie o bardziej kobiecych kształtach, ale nadal są to suknie przeznaczone dla osób szczupłych. Większość projektów ciasno opina sylwetkę modelki, a fotograf dodatkowo dba o pokazanie atutów sukni ślubnej i noszącej je kobiety. Choć nie każda kobieta mogłaby pozwolić sobie na zakup takiej sukni (teraz mówię tylko o kroju) to przyznacie drogie Panie, że te zdjęcia przykuwają uwagę i ogląda się je z przyjemnością!
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Komentarze (3)
Skomentuj artykuł