Hotel Diament Arsenal Palace Katowice/Chorzów**** zachwyca historycznie stylizowanymi wnętrzami, które wprowadzają w to miejsce niesamowitą atmosferę, a nawiązanie do epoki napoleońskiej spełnia oczekiwania nawet bardzo wymagających Gości.
Hotel usytuowany jest na granicy Katowic i Chorzowa, w bezpośrednim sąsiedztwie Śląskiego Parku Kultury i Wypoczynku. Stadion Śląski oddalony jest jedynie o 5 min pieszo. Centrum Katowic oraz autostrada A4 oddalone są jedynie o 5 minut. Hotel jest doskonałe skomunikowany z całą Aglomeracją Śląską dzięki położeniu przy dwupasmowej trasie Katowice-Chorzów-Bytom-Gliwice, Drogowej Trasie Średnicowej i autostradzie A4. Dojazd samochodem z hotelu do każdego z centrów miast Aglomeracji Śląskiej zajmuje od 5 do 20 minut. Bezpośrednio przy hotelu znajdują się przystanki linii tramwajowej i autobusowej Bytom-Chorzów-Katowice.
Hotel Diament Arsenal Palace Katowice/Chorzów**** tworzy kompleks z Hotelem Diament Bella Notte Katowice/ Chorzów***. Tym samym do dyspozycji Gości jest ponad 320 miejsc nocegowych.
Hotel Diament Arsenal Palace Katowice/Chorzów oferuje:
Oznacz jako odwiedzone, zastrzeżone lub zostaw opinię, aby wziąć udział. Więcej informacji
W tamtym tygodniu tj. 15-17.09.2020 skozystalem z uslugi tego hotelu. Otoz w dniu przyjazdu przed godz.14.00 ( o tej godz. zaczyna sie doba hotelowa) otrzymalem klucze do pokoju. Po sprawdzeniu czystosci tego pokoju okazalo sie, ze materac jest mocno poplamiony w kolorze czerwonym. Po zgloszeniu zaistnialej sytuacji otrzymalem nowy pokoj na ktory musialem czekac ok 40 min. Naturalnie zostalem przeproszony przez personel hotelu i otrzymalem prawdopodobnie od zastepcy dyrektora bon grzecznosciowy do bufetu z przyzeczeniem jednorazowego wyboru w trunkach. Tego samego dnia zamowilem masaz na nastepny dzien wieczorem. Po przyjsciu na masaz zostalem powiadomiony ze masaz ze wzgledow technicznych sie nie odbedzie, ale moge jak mi przekazano skozystac z basenu. Zadnej informacji wczesniejszej z tego tytulu ani przeprosin nie bylo. Po powrocie do pkoju przebralem sie i przypomnialem sobie o bonie grzecznosciowym. A wiec poszedlem do baru z zapytaniem wyboru. Barmanka powiedziala mi, ze na ten bon moge otrzymac lampke wina albo piwo. Po tej informacji przeszla mi ochota na wylewnosc hotelu, oddalem bon przeprosinowy i zajalem miejsce przy stoliku zeby zamowic sobie cos do zjedzenia. W restauracji bylo 5 osob a ja czekalem pol godziny na przyjecie na przyjscie kelnera. Na zakonczenie chcem jeszcze wspomniec , ze w pokoju przy probie zasloniecia okien rolety spadaly na parapet.
Reasumujac: Hotel Diament w Chorzowie wymaga gruntownego SZLIFU:
Czy ten hotel moge komus polecic? Personel hotelu na to pytanie powinien sam odpowiedziec.