Jestem fotoreporterem od 2003 roku.
W tym czasie zdobyłem doświadczenie zawodowe podczas współpracy z politykami, pomorskimi firmami oraz organizacjami kulturalnymi. Wykonywałem reportaże podczas licznych imprez w różnych warunkach. Od lat zajmuję się fotografią społeczną – człowiekiem, jego pasjami i otoczeniem.
W 2012 roku miała miejsce moja ostatnia wystawa fotograficzna 2,24 km. Wystawa odbyła się w CSW Łaźnia 2 a wernisaż przyciągnął rekordową liczbę oglądających.
Zdobyte w ciągu lat doświadczenie kieruję aktualnie ku fotografii ślubnej.
Jestem słowny, punktualny i cenię sobie wymagającego klienta.
Sprzęt używany przy fotoreportażu: 2x Nikon D4[s] , Obiektywy Sigma Art, Obiektywy Nikkor + system 5 lamp błyskowych [ w razie konieczności ] Oferta ślubna dostępna jest poprzez e-mail po uwczesnym podaniu terminu i miasta w jakim odbędzie się uroczystość.”
Redwedding m IV, D. -u, blm
1. kierunek w fotografii ślubnej powstały pod koniec XX w., którego głównym założeniem jest szczegółowa i naturalna rejestracja wszelkich zjawisk ślubnych według interpretacji fotografa; jego elementy charakterystyczne to kadr: właściwy naturze, przyrodzie, zgodny z jej prawami, zrobiony z surowców występujących w naturze, stanowiący właściwość czyjejś natury, wrodzony, zrozumiały sam przez się, wynikający z czyjejś natury, szczery, niewymuszony.
2. pot. perfekcyjne uwydatnienie oraz oddanie najpiękniejszych chwil, emocji w dniu ślubu: Zdjęcia, które tu widzimy niewątpliwie wykonano zgodnie z założeniami redweddingu.
Piotr Połoczanski jest profesjonalnym fotografem i fantastycznym człowiekiem. Taka mieszanka w przypadku ślubu i wesela to skarb. Ma świetny kontakt z ludzmi, weselnicy go uwielbiają, jednocześnie kiedy trzeba jest dyskretny. Każdy ważny moment jest uwieczniony. Plener to była wisienka na torcie, świetna zabawa, a gotowe zdjęcia nas po prostu zachwyciły. Szczerze polecam! :)
najlepszy! ️ Dzięki Piotr! zdjęcia sa wspaniałe, czesto do nich wracamy <3
Zdjecia rewelacja. A co najwazniejsze swietna atmosfera wspolpracy: od pierwszego spotkania (planowanie), przez sama ceremonie (absolutnie “niewidzialna” obsluga), az do samej “obrobki”. POLECAM!!!