Nazywam się Amelka Kowalczyk i chciałabym Wam w skrócie opowiedzieć, czego możecie się spodziewać współpracując ze mną ;) Mam 26 lat i obecnie mieszkam w Gdańsku, działam głównie na terenie Trójmiasta i w okolicach Warszawy, ale jeśli zechcecie mnie porwać gdzieś dalej - prawdopodobnie nie odmówię ;) Fotografia Szczęścia wzięła się z ogromnej pasji do zatrzymywania chwil. Mimo, że bycie stałym bywalcem wesel pod koniec sezonu robi ze mnie ślubnego zombiaka, wciąż mam ochotę na więcej ;) Często się wzruszam razem z Waszymi rodzinami i podobnie jak pozostali goście weselni, również przeżywam i dzielę z Wami masę emocji. Gdy potrzeba, sznuruję gorsety, ratuję agrafkami odpinający się tren - jestem dla Was - taka jest filozofia mojej pracy i robię, co mogę, by dzień, który tak długo planowaliście był dla Was rzeczywiście najlepszym dniem w życiu. Dla dobrych zdjęć potrafię pojechać na wymarzony plener na drugi koniec Polski. Po 6 latach fotografowania ślubów, wiem już, że największą wartość zdjęcia stanowią emocje. Oczywiście wspaniale, jeśli ukazanym emocjom towarzyszy doskonały warsztat i zapierające dech w piersiach otoczenie, ale wydaje mi się, że to właśnie uchwycenie więzi łączącej Parę niesie za sobą tę unikatową wartość. Najwyższą wartością zdjęcia jest dla mnie prawda, której nie da się wykreować na etapie postprodukcji. Jako fotograf ślubny ze względu na pewną intymność tego wydarzenia, staram się działać dyskretnie, chwytać atmosferę chwili, wyłapywać zarówno urocze drobnostki, jak i wielkie emocje towarzyszące Parze Młodej. Myślę, że moje świeże spojrzenie i artystyczne podejście do fotografii sprawi, że z uśmiechami na twarzy będziecie wracać do tych zdjęć po latach...
