Hotel Pałac w Rymaniu zaprasza wszystkich miłośników historii i dobrego smaku. Pałac, którego historia sięga 1751 roku został odrestaurowany i rozbudowany tak, aby zabytkowym wnętrzom nadać formę współczesnego, hotelowego komfortu.
Trzygwiazdkowy hotel Pałac w Rymaniu położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 6 pomiędzy Szczecinem a Koszalinem. Nie sposób ominąć Pałac nie zauważywszy go z drogi.
Jednocześnie otoczenie zabytkowego parku, zielonych łąk i pól sprawia, że przekraczając próg pałacu poczują się Państwo wyciszeni i zrelaksowani wyjątkową atmosferą tego miejsca. Miejsca, gdzie klimat tworzą nie tylko mury i wygodne sprzęty, ale przede wszystkim ludzie - otwarci, życzliwi i gościnni.
Do Państwa dyspozycji oddajemy:
Mówią, że kuchnia jest sercem każdego domu. Tak jest również w Pałacu w Rymaniu. To tutaj kucharze przygotowują niezwykłej urody i wyjątkowego smaku dania, dla których inspirację czerpią przede wszystkim z rodzimych przepisów.
Po pałacowych korytarzach snuje się aromat pysznej czarnej kawy kusząc każdego napotkanego gościa.
I wino. Które najlepiej smakuje w piwnicznej winiarni.
W gronie przyjaciół, przy wspólnych rozmowach. Zwłaszcza to, które poleca swoim autorytetem znawcy i smakosza Pan Marek Kondrat...
8go września 2018 braliśmy ślub i organizowaliśmy wesele w Pałacu w Rymaniu. Nasza rodzina wynajmowała tam pokoje przez parę nocy, a my przez tydzień. Pokoje, w porownaniu do innych hoteli, są nieskazitelnie czyste. Restauracja hotelowa dość droga jak na polską kieszeń, ale jedzenie jest warte swojej ceny. Niemcy rozpływali się nad golonką i pierogami i mówili, że tanio. Co do wesela to obiektywnie ze strony hotelu było idealnie. Managerka nie miała ze mną łatwo bo dzień przed ślubem nie miałam jeszcze jasnego planu stołów, nie policzyłam też jednego gościa co do wynajmu pokoi, ale cierpliwie rozwiązała wszystkie problemy. Wspomniałam jej, że wymarzyłam sobie ozdobiony łuk na ślubie w plenerze, ale zostawiłam łuk bez zdobienia bo nie było czasu. Na ślubie pojawił się piękny łuk ozdobiony kwiatami. Przepiękny gest z jej strony, który wzruszył mnie i moją rodzinę. Bałam się końcowego rozrachunku, bo czytalam na forach, że niektóre restauracje doliczają dodatkowe koszty za kieliszki zbite przez parę młodą i inne głupoty, ale zostałam bardzo miło zaskoczona - płaciłam tylko za to co było w umowie. Ogólnie oceniam hotel w 110% pozytywnie bo hotel, restauracja, wesele i ceremonia w plenerze były idealne = 5/5, ale organizacja wesela przez Panią Julitę, pod presją czasu i stresu była ponad normą. Polecam gorąco wszystkim, szczególnie parom szukających romantycznego, urokliwego miejsca z klasą na europejskim poziomie bez kiczu, zbędnej pompy.