To co nas wyróżnia to umiejętność słuchania, otwartość na Waszą historię i Was samych.
Pragniemy zatrzymać dla Was szczęście, magię wyjątkowych chwil i piękno Waszego uczucia. Staramy się przenieść na zdjęcia to co kochacie, co sprawia Wam radość, co jest dla Was ważne. Prawdziwa miłość broni się sama a my jestśmy tylko kimś w rodzaju cichych obserwatorów, którzy osadza ją w odpowiedniej ramie.
W fotografii ślubnej szukamy przede wszystkim prawdy, naturalnego piękna, ciepła i emocji, bo to właśnie one składają się na niepowtarzalne kadry.
Ela i Marcin wykonali naszą sesję rodzinną z okazji roczku naszej córeczki. Była piękniejsza niż to sobie wyobrażałam. Postanowiliśmy, że stanie się to naszą rodzinną tradycją i już jesteśmy umówieni na kolejną. Nie możemy się doczekać ️
Nasz ślub odbył się 01 sierpnia 2020 roku. Ela i Marcin byli naszym pierwszym wyborem – i to był strzał w dziesiątkę! Dla tej sympatycznej pary fotografów praca jest największą pasją. Widać to na każdym kroku, a raczej na każdym zdjęciu. Zdjęcia, które otrzymaliśmy, są jak żywe! Widać na nich uczucia i emocje, jakie towarzyszyły nam tego dnia. W cudowny sposób zostały uchwycone spojrzenia, gesty oraz spontaniczne reakcje – nasze i gości. Dzięki zdjęciom możemy przenieść się w czasie i powtórnie przeżyć ten wielki dzień.
Miałam pewne obawy dotyczące tego, że zdjęcia z przygotowań do ślubu nie wyjdą korzystnie. Mój pokój jest mały i nie jest zbyt fotogeniczny. Ale to, co zrobiła Ela przeszło moje najśmielsze oczekiwania! Zdjęcia wyszły przepięknie!
Mieliśmy z Mężem jedno specjalne życzenie dotyczące naszego wesela. W związku z tym, że nasza sala weselna połączona była z tarasem z widokiem na lotnisko, pragnęliśmy, aby zdjęcie grupowe z naszymi gośćmi zostało zrobione na tle lądujących samolotów. I to się udało!
Z kolei nasza sesja plenerowa odbyła się w Wilanowie – w miejscu dobrze znanym wszystkim warszawiakom. A jednak nasi znajomi, którzy oglądali zdjęcia, byli przekonani, że zostały one wykonane w jakimś egzotycznym kraju!
Skorzystaliśmy także z możliwości zamówienia u Eli i Marcina fotoalbumu. Na każdym etapie tworzenia albumu mieliśmy wpływ na jego wygląd. Mogliśmy decydować o doborze zdjęć, ich ułożeniu, a także o wyglądzie okładki. Album prezentuje się wspaniale! Jest wykonany z materiałów najwyższej jakości i zamknięty w stylowym, drewnianym pudełku.
Jesteśmy wdzięczni Eli i Marcinowi za to, że w tak cudowny sposób uwiecznili na zdjęciach nasz najpiękniejszy dzień w życiu. Wszystkim, którzy poszukują fotografów na swój ślub, polecamy Elę i Marcina! Są to sprawdzone osoby, na których z całą pewnością można polegać. A jeśli już się zdecydowaliście skorzystać z ich usług, to gwarantujemy Wam, że na pewno nie pożałujecie!
Kasia i Michał
Zanim wiedziałam, że mój mąż będzie moim mężem, już wiedziałam, że Ela i Marcin będą moimi fotografami :D
Śledziłam ich profil na Instagramie od długiego czasu, zwłaszcza, że poznałam Elę osobiście i wiedziałam jak cudowną i pełną pasji jest osobą. Tworzą z Marcinem idealny duet. Bije od nich nie tylko profesjonalizm, ale i ciepło, które pozwala się zrelaksować i cieszyć każdą chwilą. Nawet przez moment nie zastanawialiśmy się czy dobrze wychodzimy na zdjęciach, a ich obiektywy stawały się niewidoczne. Byli znajomymi, z którymi spędzaliśmy ten ważny dzień, a nie aparatem, do którego trzeba pozować. Dzięki temu tak idealnie zostały uchwycone spontaniczne wybuchy radości, wzruszenia i miłość, jaka nas otaczała. Pięknie też widać całą pracę, jaka została włożona w stworzenie jesiennego, bajkowego klimatu, który był dla nas tak ważny. Zwłaszcza na zdjęciach wieczorem, kiedy wszystko było otoczone ciepłym światłem świec i lampek. W dodatku potrafią stworzyć coś z niczego - ułożyć kompozycję w szkatułce z obrączkami czy sprawić, że nudna okolica naszego domu będzie wyglądać pierwsza klasa.
A sesja plenerowa? Magia! Jakbym oglądała zdjęcia inspiracyjne na Pinterest. Moja ukochana jesień aż bije po oczach, a my, mimo kompleksów podobamy się sobie jak nigdy. Ela i Marcin potrafią wydobyć to, co najpiękniejsze i odzwierciedlić charakter, jak nikt inny. Wszystko przerosło moje najśmielsze oczekiwania.
Paczka z odbitkami też nas zaskoczyła, nie tylko pieczołowicie przygotowaną skrzynką i tym jak świetnie wyglądają papierowe zdjęcia, ale też prezentem, z którego często korzystamy. To tylko pokazuje jak dużo pracy Ela i Marcin wkładają w indywidualne podejście do swoich par. Zawsze mile będziemy wspominać dni, które razem spędzaliśmy i mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będzie okazja do wspólnego uwiecznienia pięknych wspomnień.