Każda Para Młoda decyduje się na to, żeby swój ślub i wesele utrzymać w określonej stylistyce. Czymś, co chyba nigdy nie przeminie jest estetyka boho- właśnie na nią zdecydowali się Olga i Adrian. To coś po prostu fantastycznego. My dzisiaj chcemy zaprosić Was na ich wzruszający ślub, który odbył się w Opactwie Cystersów w Podklasztorzu. Nie możecie tego przegapić. Zapraszamy serdecznie na piękną przygodę!
Olga to kobieta o oszałamiającej urodzie. Ma w sobie wielki urok i wdzięk. Chyba nikt nie jest w stanie pozostać obojętnym spojrzeniu jej sarnich oczu. Jest zachwycająca. Nic więc w tym dziwnego, że Adrian nie potrafił się jej oprzeć. On również jest prawdziwym przystojniakiem. Na pewno nie jedna kobieta obejrzy się za nim na ulicy.
Pan Młody zdecydował się na klasyczny garnitur. Mężczyźni rzadko podejmują ryzyko w kwestii stroju, ale zazwyczaj właśnie dobrze na tym wychodzą. Panna Młoda zdecydowała się na romantyczną sukienkę. Prezentowała się w niej wyjątkowo. Dopasowana góra świetnie wyeksponowała smukłą sylwetkę, a rozszerzany dół świetnie wyrównał proporcje sylwetki.
Przez cały dzień wszyscy czekali na chwilę, kiedy Olga i Adrian będą przysięgali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to, że się nie opuszczą aż do śmierci i będą się wspierać w zdrowiu, w chorobie, bogactwie i biedzie. Ceremonię poprzedziło tradycyjne błogosławieństwo- to piękny zwyczaj, warto jest o nim pamiętać. Uroczystość odbywała się w zachwycającym kościele. To było coś pięknego. Wszyscy obecni na pewno będą wracali do tych chwil z uśmiechami na twarzach.
Mówiąc o weselu tej Pary, trzeba wspomnieć o tym, jak fantastycznie została udekorowana sala, w której się ono odbywało. Połączenie kwiatów i koloru fioletowego robiło wielkie wrażenie. Coś pięknego! Wesele również było po prostu znakomitą zabawą. Te zdjęcia zachwycają. Mają w sobie wielki urok i niezwykły wdzięk. To coś fantastycznego. Te fotografie, które przedstawiają ruch cechują się niezwykłą lekkością i wielką delikatnością, a te zdjęcia, które są bardziej statyczne mają w sobie wiele elegancji.
- Media&More Ola i Tomek Marczak
Skomentuj artykuł