Na świecie znane jako tea lenght dress, podobnie jak inne trendy- do Polski przywędrowały za sprawą gwiazd, które uwielbiały sukienki o długości do połowy łydki. Jeżeli w dniu ślubu nie chcesz wystąpić ani w długiej, ani w krótkiej sukience, te modele są właśnie dla Ciebie…
Suknie do połowy łydki bardzo silnie nawiązują do trendu vintage, który nadal gości na salonach ślubnych. Tiulowe, szyfonowe i koronkowe spódnice są bardzo stylowe i romantyczne, dlatego idealnie nadają się na ślub. Tiulową koronkę możecie pofarbować na dowolny kolor, nadając sukni indywidualnego charakteru (zobacz jak pofarbować halkę do sukni ślubnej).
Po pierwsze, długość 7/8 pozwala na pokazanie butów panny młodej. Można wówczas pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, np. zdecydować się na kolorowe buty do ślubu. Nasze wymarzone buty nie będą zakryte jak w przypadku długiej sukni ślubnej. Nie musimy też posiadać nóg modelki by decydować się na krótką sukienkę. Wiele z takich projektów znalazło się w kolekcjach sukien ślubnych na 2014 rok.
Nieco krótsza suknia jest także bardzo praktycznym wyborem- nie ciągnie się po podłodze, nie brudzi się tak łatwo. Wielu pannom młodym przeszkadzają liście doczepiające się do sukni i zabrudzone brzegi, a przy sukni, która kończy się na wysokości łydki – ten problem Was całkowicie ominie!
W kolekcji ślubnej hiszpańskiej marki Alma Novia na 2014 rok znajdziemy bardzo klasyczną suknię 7/8. Wiele warstw szyfonu nadaje romantycznej objętości, a atłasowy gorset bez ramiączek wyszczupla sylwetkę, nadając całości bardzo kobiecego kształtu.
Poza naturalną objętością spódnicy, Rosa Clara postawiła na zmienność faktur, które dodatkowo przyciągają wzrok i optycznie powiększają suknię. Prawda, że obie wyglądają bardzo uroczo? 🙂
Swoją kolekcją sukien ślubnych 7/8 marka Ruche przypomina nam, że suknie o omawianej długości będą najlepszym wyborem na wesela stylizowane. Jeżeli retro to właśnie Twój styl, proponujemy przejrzeć ofertę sukien tej długości i znaleźć coś idealnego dla siebie!
W kolekcji Angel’a Sanchez znajdziemy nieco dłuższą propozycję- suknię ślubną do kostki. Choć w tym wypadku także możemy uwydatnić buty, suknia zakrywa niemal całą łydkę, co pozwala na ukrycie ewentualnych niedoskonałości nóg.
Wybierając suknię o długości do łydki, warto zrezygnować z długiego welonu. Idealnie sprawdzą się tu krótkie welony, bądź inne akcesoria do włosów. Urozmaiceniem sukni będzie także koronkowe bolerko, jak w kolekcji Monique Lhuillier 2014.
Suknie tea lenght najczęściej posiadają dopasowany dekolt bez ramiączek, lub dekolt w kształcie litery V, dodatkowo podkreślający biust.
Więcej sukien ślubnych do łydki zobaczysz w galerii Zankyou.
Do jakiej sylwetki najbardziej pasują suknie tea lenght?
Po pierwsze dla tych Pań, które taki właśnie model lubią! Nie trzeba mieć figury modelki by świetnie wyglądać w sukni o tym kroju, nawet lepiej, kiedy jesteście szczęściarami o proporcjach osy (szerokie biodra, wcięcie w talii, wydatny biust). Wówczas suknia do łydki prezentuje się najbardziej kobieco.
Kto nie będzie wyglądał korzystnie w takiej sukni?
Po pierwsze, istotny jest tutaj wzrost. Niskie Panie jeszcze więcej stracą wybierając taką suknię- optycznie skraca ona nogę. Jeżeli suknia odsłania łydkę, warto by nie była ona zbyt masywna.
Zobacz także przegląd kolekcji sukien ślubnych na 2014 rok.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Komentarze (4)
Skomentuj artykuł