Morze Liguryjskie to część Morza Środziemnego. Rozciąga się od Wybrzeża Liguryjskiego na północy i Wybrzeża Toksańskiego na wschodzie po francuską wyspę Korsyka i włoską Elbę. To niesamowicie malownicze miejsce. Chcesz się o tym przekonać? To nie możesz przegapić tej pięknej galerii. Zdjęcia są naprawdę fanatastyczne.
Ciekawa jest historia tej sesji. Początkowo miała być realizowana na Santorini, a to przecież trochę inna estetyka niż Morze Liguryjskie. Los chciał jednak inaczej. Przez mgły lot na Santorini został odwołany. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Para i Fotograf postanowili iść za głosem serca i zdecydowali się na lokalizację, którą znają i kochają od dawna i ich wybór padł na Cinqe Ferre. I to był świetny pomysł! „Pięć ziem” szczyci się nie tylko pięknym, krystalicznie czystym morzem, malowniczymi, krętymi nadbrzeżnymi ścieżkami czy przepięknymi plażami pośród pólwyspów.
Takie miejsce to dla fotografa bezmiar inspiracji. Nic, tylko czerpać i czerpać . A kiedy ma się jeszcze do dyspozycji tak charyzmatyczną Parę jak Anetę i Pawła, to po prostu nie może już być piękniej. Całość w połączeniu prezentuje się pięknie.
Sesja jest różnorodna. Odnajdziemy w niej fotografie koncentrujące się na Anecie i Pawle, ale też takie, które ukazują piękno włoskiego krajobrazu. Co wolisz? Na pewno znajdziesz coś dla siebie, co Cię po prostu zachwyci.
Sesja ma swojego niespodziewanego bohatera. Piękny biało-czarny kocur postawił zaprzyjaźnić się bliżej z Anetą i Pawłem. Sympatyczne futrzaki- to coś, co wszyscy kochamy!
Podczas tej sesji Aneta i Paweł postanowili, że w tej sesji wystąpią w swoich ślubnych strojach. I to był bardzo dobry pomysł. Dzięki temu wyglądali niezwykle szykownie, elegancko, z wdziękiem. Po prostu idealnie.
Ta sesja jest urozmaicona. Odnajdziemy w niej zarówno portrety jak i takie zdjęcia, które upamiętniają piękno włoskiego krajobrazu. Warto bliżej przyjrzeć się portretom. Te, na których Aneta i Paweł występują wspólnie są iście magiczne. Patrząc na nie widzimy relację jaka łączy Młodych. To naprawdę wielka miłość. To, z jaką czułością i troską się do siebie odnoszą jest naprawdę wzruszające. Taka miłość nie zdarza się codziennie. A powinna! Bo wtedy świat staje się piękniejszy!
Podczas tej sesji łatwo można było zorientować się jaką wspaniałą relację nawiązali między sobą Młodzi i fotograf. To była chemia! A kiedy ona się pojawia, to efekty muszą być wyśmienite. I taka przecież jest ta sesja. Chyba nikt nie mu co ku temu najmniejszych nawet wątpliwości.
W tej sesji warto zwrócić uwagę na kolory. Są bardzo eleganckie i szykowne. Barwy są nasycone, ale równocześnie bardzo przygaszone. Połączenie niemożliwe do dokonania? A jednak. Ideały istnieją.
Światło było magiczne. Zbudowało cudowną atmosferę. Kiedy jest tak pięknie, to każdy program do obsługi graficznej zdjęć może iść do kosza. I tak powinno być.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł