Obecnie bardzo modny jest styl boho, etno, szeroko rozumiane klimaty rustykalne. To coś, na co decyduje się wiele Par, ponieważ czy to ceremonia czy sesja utrzymana w takim klimacie ma w sobie fantastyczny urok i wdzięk. Nie bój się go. To bardzo modne, ale przy tym przecież takie piękne. To coś, czemu nie sposób jest się oprzeć. Robi wrażenie. Nic więc dziwnego, że Paulina i Piotr podjęli taką decyzję. Niedawno prezentowaliśmy Wam fotorelację z ich ślubu i wesela, gdzie wykorzystali właśnie wiele takich boho elementów, a dzisiaj chcemy Wam pokazać ich rewelacyjną plenerową sesję ślubną w towarzystwie wiatraków i w przepięknej chacie. To na pewno zrobi na Was wrażenie. Zapraszamy serdecznie.
Paulina i Piotr są piękną Parą. Naprawdę robią fantastyczne wrażenie. Ona jest subtelną pięknością o włosach w kolorze kawy z mlekiem, pięknym uśmiechu i głębokim spojrzeniu. Ta kobieta naprawdę robi wielkie wrażenie. On to przystojny szatyn. W jego spojrzeniu jest coś takiego, co nie sposób jest opisać słowami. Wielka magia i czar. To coś fantastycznego. Takich mężczyzn naprawdę nie spotyka się codziennie. Podczas tej sesji Paulina i Piotr wystąpili w swoich ślubnych strojach. Jej suknia była dość nietypowa, ponieważ miała zabudowany zarówno przód jak i tył oraz długie rękawy, a przecież Panny Młode zazwyczaj starają się wyeksponować atuty swojej sylwetki.
Paulina postawiła na skromność. Niewielkie przezroczystości były bardzo subtelne. Panna Młoda zadbała również o dodatki. Delikatny wianek sprawił, że prezentowała się bardzo dziewczęco. Piotr zdecydował się na garnitur w dość nietypowym kolorze, ponieważ jego strój był popielaty. A przecież mężczyźni zazwyczaj decydują się na granat lub czerń.
Miłość to nie są słowa, puste deklaracje. Miłość objawia się w drobnych gestach, spojrzeniach, czułym dotyku. To właśnie widać w tych zdjęciach. Każdy gest, spojrzenie, dotyk mówią o wspaniałej miłości, która łączy tę Parę. To coś olśniewającego i czarującego. W tej sesji znajdujemy wiele odniesień do kultury i tradycji polskiej. Ciekawie prezentuje się fotografia przedstawiająca święte obrazy. Mało kto decyduje się na taką deklarację wiary w swojej plenerowej sesji ślubnej.
Mówi się, że to szczegóły decydują o tym w jaki sposób odbieramy całość. I to jest racja. Ten fotograf z wielką uwagą podszedł do kwestii detali. Żaden drobiazg mu nie umknął. W tej sesji warto jest zwrócić uwagę na kolorystykę. Jest ona niezwykle nasycona, mocna, żywa, ale ma w sobie także pewną wyrafinowaną subtelność. Widać to szczególnie w fotografiach przy wiatrakach, które są przepięknie pomalowane. Z jednej strony są to bardzo żywe kolory, ale z drugiej strony bardzo delikatne. Wydaje się, że to skrajności niemożliwe do pogodzenia? A jednak się dało! Mistrzowska ręka fotografa zdziałała cuda.
Nie sposób nie wspomnieć o świetle. Część zdjęć była realizowana w otwartej przestrzeni, a tam nie jest przecież łatwo zapanować nad światłem. Słońce zawsze będzie świeciło, tak jak będzie chciało. Ale jednak, kiedy fachowa ręka ustala wszystkie parametry techniczne, to udaje się ta trudna sztuka. W tych zdjęciach doskonale ukazano ruch. Jest w tym lekkość, ale też pewna sensualność. W końcu jedno nie wyklucza drugiego, czyż nie?
Nie wiesz na jaki styl się zdecydować w swojej plenerowej sesji ślubnej? To może wybierz właśnie rustykalny? Zobacz jak wspaniale prezentuje się na fotografiach. Niewątpliwie one mają w sobie to coś. To prawdziwa magia i nieuchwytny czar. Dlatego polecamy Ci właśnie taką stylistykę. Potraktuj tę sesję jako inspirację.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł