Sesja love story Karoliny i Bartosza w ślubnym Atelier

Karolina i Bartek to fantastyczna para, którą możemy zobaczyć podczas dzisiejszej sesji. Łączy ich coś niezwykłego. Razem wyglądają cudownie, a kiedy się obejmują, ich tatuaże łączą się w całość, w kolorową mozaikę. Ta ozdoba jest ich najlepszym dodatkiem, a podkreślają to białe koszulki, które ubrali na dzisiejszą sesję. Ta para to dwoje cudownych osób, które nie boją się opinii innych i wiedzą czego chcą w życiu. Łączy ich miłość do siebie samych i tatuaży.

Dzisiejszą sesję wykonała Magdalena Kozłowicz, która zawodowo tworzy sesje ślubne. Uwielbia różnorodność, która cechuje każdą parę i ich niesamowite historie. Często są one bardzo romantyczne i niezwykłe, jak opowieści naszych dziadków z ich młodości, które fascynują większość dzieci i wnuków. To co wyróżnia Magdalenę to bliska współpraca z każdą parą. To państwo młodzi decydują o tym jakie zdjęcie ostatecznie chcą pozostawić, a jakie usunąć w zapomnienie. Dzięki czemu nie odnajdziecie na fotografiach z sesji żenujących sytuacji. Jest to bardzo ważne o czym doskonale wiedzą profesjonaliści.

Wspominając o sesji Love story nie wolno pominąć Agaty Korneluk, która to była odpowiedzialna za makijaż. To właśnie ona zajęła się całościowym wyglądem Karoliny i Bartosza.

Podoba wam się pomysł takiej sesji? Chcielibyście, aby wasze zdjęcia wyglądały właśnie tak? To nic trudnego. Wystarczy dobry fotograf i dawka pomysłów.