Każdy z nas ma swoją ulubioną porę roku. Jedni cenią sobie zimę za piękne krajobrazy, które ona oferuje oraz za to, że pięknie wygląda się z zaróżowionymi od mrozu policzkami. Inni znowu cenią sobie jesień za jej magnetyczny klimat i możliwość położenia się pod kocem ze szklanką aromatycznej herbaty czytając jakąś ciekawą książkę. Są również zwolennicy wiosny i piękna budzącego się do życia świata. Osoby kochające słońce i pływanie w ciepłym morzu są zauroczeni latem.
Chyba nie ma takiej osoby, która nie przepadałaby za słońcem. Jest w nim wielka energia, która powoduje, że po prostu nam się chce- i o to chodzi. Dzisiaj mamy dla Was taką cudowną sesję, gdzie piękne koronkowe suknie i wianki są rozświetlone słońcem przebłyskującym zza chmur. To coś niesamowitego! Nie możecie tego przegapić!
Autorką sesji jest Marysia Kania. Sama o sobie mówi, że jest fotografem ślubnym i łapaczem miłosnych historii. Pięknie! To przecież brzmi wspaniale! W jej sesjach odnajdujemy wielką wrażliwość na emocje fotografowanych i niezwykłą umiejętność przedstawiania zarówno szczegółów jak i całego krajobrazu, w którym umieszcza swoich bohaterów- to naprawdę bardzo ważne.
Dzisiaj Marysia Kania postanowiła przedstawić jeden z ważniejszych elementów ceremonii ślubnej i weselnej- czyli suknię Panny Młodej. W oku jej aparatu prezentują się po prostu oszałamiająco- żadna Panna Młoda się im nie oprze. W tej sesji zostały przedstawione suknie Marty Trojanowskiej i Karoliny Twardowskiej. W propozycjach Marty Twardowskiej odnajdujemy dużą inspirację stylem boho (on chyba jest wieczny, czyż nie?). Jej pomysły są pełne prawdziwej zmysłowości i sensualności. Na pewno świetnie odnajdzie się w nich romantyczka, dla której inspiracją jest bohema artystyczna. Dla Karoliny Twardowskiej najważniejsze jest tworzenie stylizacji eterycznych, których siła tkwi w prostocie i detalu. Lubisz minimalizm i delikatność? To na pewno w tych propozycjach odnajdziesz coś dla siebie.
Modelki, które w tej sesji odgrywały rolę Panien Młodych są niezwykle zmysłowe. Ich subtelne uśmiechy kreują aurę niedopowiedzeń. Jest tajemnica, sesnualność. Właśnie taka nieokreślona estetyka powoduje, że tym fotografiom nie sposób jest się oprzeć. Na tak niezwykłą atmosferę, jaką można zaobserwować w tych zdjęciach wpływa również pora dnia- zachodzące słońce tworzy niezwykły klimat. To właśnie jest cecha tej pory dnia- kiedy dzień spotyka się z nocą może zdarzyć się wszystko- czyż nie? I takie właśnie są te fotografie- obiecują wiele, a nawet jeszcze więcej.
Suknie pokazane na tych zdjęciach prezentują się po prostu zachwycająco. Warto jest zwrócić uwagę na to, że te propozycje są bardzo różnorodne. W tej sesji znajdziemy suknie o prostej linii, ale eterycznym uroku. Na pewno zachwycą miłośniczki minimalizmu, które cenią sobie zasadę less is more (pamiętajmy, że ona zawsze jest w cenie). Jesteś szaloną romantyczką? To w tej sesji również znajdziesz coś dla siebie. Spójrz tylko na te modele w stylu boho- zachwycą Cię. Mają w sobie niesamowitą lekkość i po prostu cudownie prezentują się w ruchu! Pomyśl tylko, jak pięknie będą wyglądały w tańcu!
Cała sesja nie jest tylko zwyczajnym lookbookiem przedstawiającym propozycje marki- to stanowczo coś więcej. Z każdego zdjęcia można wyczuć wielki kunszt fotografki, która tę sesje przygotowała. Uwagę zwraca to, w jaki sposób zostało wykorzystane światło. Nieszablonowe podejście do tej kwestii sprawia, że te fotografie są bardzo nietypowe- tajemnicze, nieokreślone. Może można by je określić słowami, ale po co. Przecież czasem wystarczy pomilczeć i się zachwycać. W takich momentach aż chce się powtórzyć za Faustem i zakrzyknąć: „Chwilo trwaj, jesteś piękna!”.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł