Sesja ta została wykonana dla Bridelle. Jest to prestiżowy blog ślubny, który powstał z myślą o Parach planujących swój ślub i wesele. Ten blog jest niewyczerpanym źródłem wiedzy o najnowszych trendach i modach dotyczących ceremonii ślubnej i weselnej. Autorzy bloga na swojej stronie publikują wiele inspirujących sesji ślubnych. A ta jest jedną z nich. Maja, która w tej sesji wcieliła się w rolę Panny Młodej, prezentuje się po prostu zachwycająco. Jej subtelny typ urody naprawdę robi wrażenie. Nie sposób jest od niej oderwać oczy. Ubrana jest w prostą suknię ślubną. Ale przecież często less is more. Czyż nie? Minimalizm jest w cenie! W czasach przesady i zasady „zastaw się a postaw się” warto o tym pamiętać!
Naprawdę. Czarek, który w tej sesji jest Panem Młodym, również robi wrażenie. Jest prawdziwym przystojniakiem. Uwagę zwraca to, w jaki sposób istnieje w tej sesji. Każdy jego gest i spojrzenie jest szczere i autentyczne, dzięki temu wierzymy w to, co jest przedstawione na zdjęciach. Sesja odbywała się w pięknym obiekcie, a mianowicie w U Rowdala, gdzie twórcy sesji mogli absolutnie wszystko sfotografować. A przecież to jest bardzo ważne. Ważnym elementem, który robił wielkie wrażenie, była czerwona Warszawa z lat 50-tych. To ukochane auto dla każdego miłośnika motoryzacji. Ale fani starych filmów również się nim zachwycą. Poza tym warto zaznaczyć, że czerwony element był ciekawym punktem, który kontrastował tę subtelną kolorystykę w stylu boho. Dzięki temu wszystkie zdjęcia prezentowały się znacznie ciekawiej.
Kiedy patrzymy na te zdjęcia, to niewątpliwie naszą uwagę zwraca subtelność kolorystyki. Mniej znaczy więcej, o tej zasadzie starej jak świat nie sposób zapomnieć. Tym bardziej, że stosowanie się do niej zawsze przynosi fantastyczne efekty. Tutaj kolory w zmysłowy sposób się przenikają tworząc w ten sposób idealną kompozycję. Taki dobór kolorów tworzy bardzo spokojną atmosferę. Kiedy oglądamy te zdjęcia, to naprawdę czujemy się odprężeni!
Podczas tej sesji wykorzystano wiele elementów. Wiele, ale nie za wiele. Jednym z nich jest już wspominana Warszawa. To auto zrobi na każdym wrażeniem. Ponadto stylizacja modelki została doprawiona wiankiem. Dzięki temu Maja prezentuje się elegancko, wdzięcznie, ale też bardzo romantycznie i dziewczęco. Przypomina rusałki, które w swoich dziełach opisywali mistrzowie epoki romantyzmu. Adam Mickiewicz czy Juliusz Słowacki patrząc na nią na pewno czuliby się zainspirowani.
Nie sposób nie wspomnieć o tym, że w tej sesji znakomicie uchwycone zostało piękno natury. Czerwone maki na tle złotego zboża przywodzą na myśl najbardziej sielskie wspomnienia wakacji. Czy ktoś nie chciałby wrócić do babci na wieś i jeszcze raz poczuć tę dziecięcą beztroskę. Styl boho, a w nim właśnie została utrzymana ta sesja, odwołuje się właśnie do takich wartości. Radość, szczęście, spokój, brak problemów, słońce, natura- właśnie to jest w nim najważniejsze. Oko aparatu uchwyciło również detale. Kolczyki z błyszczących kamieni na pewno zrobią wrażenie na nie jednej Pannie Młodej. Nie jedna by chciała za ich pomocą rozświetlić swoją ślubną stylizację. A w tych uroczych szpilkach warto byłoby przetańczyć całą noc.
Ta boho sesja na pewno będzie wspaniałą inspiracją dla niejednej Pary Młodej. Radość, subtelność, wdzięk, swoboda, odprężenie. To wszystko wspaniale będzie się prezentowało podczas Waszej plenerowej sesji ślubnej. Zdecydujecie się! To na pewno będzie świetny wybór! Powodzenia!
Oprawa fotograficzna: Studio Sorelle |Stylizacja, przygotowanie i organizacja sesji: Karolina Waltz / BRIDELLE WORKSHOPS | Florystyka, wianek, dekoracje, scenografia: Fabrica de Pasjone Anna Matuszewska |Modele: Maja i Cezary / United for models | Buty: Ksis wedding shoes |Biżuteria: NOVIA BLANCA |Garnitur, koszula, mucha: ZARA |Tort: Pracownia Artystyczna Sarzyński | Suknia: VERA WANG | Make up & hair: Magdalena Sobieska|Welon: Zuza Welony| Papeteria: Deco Studio DESIGNS |Obiekt: U ROWDALA |
Skomentuj artykuł