Naturalne piękno czystych emocji podczas ślubu- piękne kadry

Wskazówka od fotografa - nie bój się swoich emocji. O sile reportażu pełnego uczuć mówi Jarosław Stróżyk.

  • Fotograf i kamerzysta
  • Sponsored

Emocje – to kluczowe słowo w dniu ślubu. Piękno uczucia Młodej Pary, radość ich najbliższych i przyjaciół to powód, dla którego zbierają się goście, by uczestniczyć w ceremonii. Szalona zabawa niejedno ma oblicze, a kogiel uczuć i jego uchwycenie w jednym reportażu ślubnym to nie lada wyzwanie.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Coraz chętniej fotografowie rezygnują z pozowanych zdjęć i reportaż dnia ślubu jest reportażem w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli podpatrzony jakby przez dziurkę od klucza. – Najważniejsze to nie ingerować w to co się dzieje, tylko rejestracja zdarzeń, takimi jakie są – mówi Jarosław Stróżyk, fotograf – bardzo ważny jest kontakt z ludźmi. Dlatego lubię reportaż ślubny zacząć od przygotowań w domu Pary Młodej. Poznaję wtedy najbliższą rodzinę, która dzięki temu się otwiera i łatwiej jest uchwycić ich emocje. Dzięki poznaniu rodziny staję się niejako ich gościem, który tak samo z nimi się uśmiecha, wzrusza, bawi i przeżywa razem ze wszystkimi to, co się dzieje. Nie chcę być obcym, który przyszedł porobić zdjęcia – dodaje fotograf.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Odpowiedni kontakt i chemia między fotografem a Młodą Parą są kluczowe w osiągnięciu zamierzonego celu dla każdej ze stron. Ciekawy reportaż to sukces fotografa, ale i wspaniałe wspomnienia dla Młodej Pary, która często – ze względu na silne emocje, nawet nie pamięta niektórych zdarzeń tej magicznej nocy, jaką jest wesele. Dobór odpowiedniego podwykonawcy pozwala na otwarcie się na własne uczucia i niekontrolowane wybuchy radości. – Jeszcze mi się nie zdarzyło, by ktoś wstydził się emocji podczas reportażu. Fotografowałem łzy Panny Młodej, Pana Młodego, rodziców, dziadków. Łzy szczęścia i wzruszenia oczywiście. Tutaj też ważny jest refleks i obserwowanie otoczenia. Wciąż rozglądam się, nie tylko za Parą Młodą, ale też za ich najbliższymi, by nie pominąć niczego – mówi Jarosław Stróżyk.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia
zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Jednak same emocje nie wystarczą do oddania chwili i nastroju. Dynamika tego dnia jest równie istotna. Statyczne kadry przeznaczone są do zupełnie innych wydarzeń niż przyjęcie weselne. Tu ważny jest rytm i szalona zabawa, które warto uwiecznić. – Łapanie emocji, czyli bycie w odpowiednim miejscu i czasie to jedno, ale ważna też jest technika i umiejętności fotografa. Jeżeli zabawa weselna już rozkręciła się na dobre i jest akcja, to trzeba tę akcję i dynamikę umieć w odpowiedni sposób zarejestrować – tłumaczy Stróżyk – ważna jest tu umiejętność zapanowania nad światłem. Staram się na zdjęciach oddać te warunki, jakie były podczas zabawy weselnej. Jeżeli było dużo kolorowych świateł, muszę to pokazać.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Szczęśliwie nawet biel i czerń różne mają odcienie, dlatego Jarosław Stróżyk nie ucieka od fotografii monochromatycznej – uwielbiam czarno-białe zdjęcia. Zarówno spokojniejsze, portretowe, ale też te dynamiczne podczas zabawy weselnej. Takie fotografie mają coś w sobie, pozwalają skupić się na danym kadrze, często mają większą siłę wyrazu w ukazywaniu emocji. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby zgłosiła się do mnie Para, która chciałaby cały reportaż w czerni i bieli – dodaje fotograf.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia
zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

To, co z jednej strony jest ogromnym osiągnięciem, a z drugiej jeszcze większym utrapieniem dzisiejszej fotografii to z pewnością obróbka graficzna. Istnieje cienka granica między grafiką, a fotografią, a przesadzić z obróbką zdjęć jest dużo łatwiej niż się wielu wydaje.Staram się, żeby moje reportaże wyglądały naturalnie. Oczywiście, zdjęciom trzeba nadać określony charakter, aby materiał był spójny. Z drugiej strony, nie może być tak, że obróbką chcemy na siłę naprawić nieudane zdjęcie, tłumacząc to wizją artystyczną – ostrzega ekspert.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Choć wiele osób może być zdziwionych, również fotografia ślubna ma swoje trendy. Nie trzeba jednak za nią ślepo dążyć, bo reportaż ślubny ma nie tylko budzić zachwyt znajomych na portalach społecznościowych, ale przede wszystkim być lustrem Młodej Pary, przekonuje Jarosław Stróżyk – w fotografii, a w ślubnej w szczególności, co jakiś czas pojawia się moda (przykład sepii, która odeszła w zapomnienie). Ważne jest, aby robić to w zgodzie ze sobą, tak aby za 5, 10, 50 lat móc spojrzeć na zdjęcia i by nadal nam się podobały.

zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia
zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia
zapiszFoto: Jarosław Stróżyk Fotografia
Foto: Jarosław Stróżyk Fotografia

Istotnym elementem w doborze fotografa ślubnego jest więc nie tylko poznanie jego najlepszych prac, które wpadły nam w oko przemierzając strony internetowe, ale poznanie przykładowego reportażu ślubnego, który ma dać pełny obraz pracy danego artysty. Wspólna wizja i porozumie między fotografem a Młodą Parą jest porównywalne do wyboru zespołu, którego wokal w ogóle do nas nie trafia. W dniu ślubu wszystko musi być spójne, a wybrani podwykonawcy mają pełnić poniekąd rolę spowiedników Młodej Pary, która może im się zwierzyć ze swoich najskrytszych marzeń i oczekiwań względem najważniejszego dnia w ich życiu.

Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.

Publikacja

Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?

Zapisz się do naszego newslettera

Skomentuj artykuł

Lista ślubna Zankyou! Odbierz 100% swoich prezentów w gotówce!