Wesele ! Będzie wesele! Malwina i Tomasz pobierają się <3
Tak było w 2019. Przyszedł marzec 2020 PANDEMIA, świat się zmienia. Wątpliwości, strach i obawy czy ślub i wesele się odbędzie. Pod koniec kwietnia z wielkim smutkiem oraz sercem pełnym żalu i rozczarowania podjęliśmy decyzje o odwołaniu ślubu i wesela 🙁
“Kochanie, a może jakieś wakacje ,aby sobie odbić ta cala smutna sytuacje “-zapytałam narzeczonego.
“TAK”.
I padło na Dominikanę. Oglądamy filmy w Internecie, a tutaj tak bajeczne zdjęcia i klipy ze ślubów oraz wesel. OJ TAK!!!!! Bierzemy ślub właśnie tam – to nasze miejsce na Ziemi! Każda panna młoda ma wyobrażenie o tym jak ma wyglądać ten jej idealny dzień . Ja tez miałam. Ale okoliczności, w których się znaleźliśmy sprawiły ,ze nasz ślub wyglądał zupełnie inaczej niż pierwotnie zaplanowany , bo takiego, które życie nam pozwoliło doświadczyć, nawet nie ośmielilibyśmy się umieścić w swoich marzeniach.
A JEDNAK!!!!!!
Przygotowania rozpoczęły się od szukania firmy, która zorganizuje nam ceremonie ślubna. Padło na DOSBANANAS:) przesympatyczni ludzie, dobry kontakt i bardzo konkurencyjne ceny. Wszystkie szczegóły i detale uzgadnialiśmy na Messengerze np. wybór bukietu, dodatki typu samochód, dron, ciasto itd. Wysyłaliśmy zdjęcia i dostawaliśmy odpowiedz jaka cena i było załatwione. Szybko i sprawnie. Doradzili nam, abyśmy wzięli ślub symboliczny, cywilny wzięli w Polsce , wtedy ominiemy koszty związane z tłumaczeniem dokumentów i formalności. Ślub cywilny odbył się tydzień przed wylotem, w towarzystwie świadków. Ale nasze nastawienie to była Dominikana, na obrączkach tez mamy wygrawerowane daty ze ślubu na Dominikanie.
12.12.2020-lecimy!!!! Tydzień laby, beztroski, słonce, rum, szum, oceanu, karaibski klimat. TO JEST TO!!!!! (tutaj musze wspomnieć o Krzysztofie Jachym , bo bez niego nic by nie doszło do skutku. To on nam pomógł, jak biuro odwołało nam wylot już we wrześniu. On na to “A co to za problem “? Szykować ofertę ? Taki nasz Anioł Stróż. Gorąco polecamy jakąkolwiek współprace z Nim. Cokolwiek jest związane z Dominikana )
20.12.2020 TO DZIS!!!!! NASZ WIELKI DZIEN !!!!!
Wstajemy , pogoda oczywiście nastraja idealnie, słonce świeci. Dwie godziny przed rozpoczęciem ceremonii jadę do kosmetyczki i fryzjera , moj narzeczony zostaje w hotelu i czeka na transport. Jedziemy oddzielnie, żeby nie widział Panny Młodej , bo to podobno przynosi pecha 😉 Suknie zabrałam z Polski. trochę był z nią problem, bo jest dość obszerna, ale linie lotnicze pozwoliły nam ja przewieźć w gratisie. Przyjeżdżam na plaże, ta sceneria i atmosfera, COS NIESAMITEGO!!!!!Moj przyszły maź już czeka, stoi tyłem, gra muzyka, szum morza, palmy- JEST IDEALNIE! PO PROSTU IDEALNIE!!!! Lepiej nie mogliśmy sobie tego dnia zaplanować i wymarzyć. Ale jednak – marzenia sa po to , aby je spełniać . Składamy przysięgę przed urzędnikiem . Wzruszenie ogromne, radość, podekscytowanie. Jesteśmy tu i teraz i nasza miłość ! Nic się nie liczy ! OK bo się trochę rozczuliłam. Następnie sesja ślubna, my zdecydowaliśmy się na wynajem samochodu , konika oraz trio muzycznego, które przygrywało nam podczas naszego pierwszego tańca oraz prawie całej sesji ślubnej. Cała ceremonia trwała około 5 h.
Wiemy, że nasz ślub wyglądał inaczej niż tradycyjne śluby w Polsce, ale nie zamienilibyśmy tego dnia na żaden inny, bo był idealny w każdym calu. Zycie samo napisało scenariusz za nas i jak widać -ZYCIE JEST PIEKNE <3 <3 <3
Jesteśmy już trochę po ślubie, a wracamy myślami do tego dnia codziennie, przypominając sobie co chwile jakieś szczegóły -bo stres trochę jednak nam towarzyszył 😉
“Małżeństwo to podróż w nieznane, zatem życzcie nam cudownej podroży….” :*
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł