Harmonia i precyzja
Planowanie ślubu i wesela może być świetną zabawą, jak też pretekstem do wspólnego spędzenia wielu pięknych chwil, które w końcowym efekcie doprowadzą do czegoś niesamowitego. Z pomocą najbliższych i przyjaciół praca może okazać się piękna i efektywna. W szczególności, jeśli planujemy własne wesele.
Wizerunek pary młodej
Panna młoda ubrana w suknię szytą przez Ksenię Brandt, prezentowała się kobieco, delikatnie i efektownie. Suknia prosta, w całości wykonana z koronki, z rękawami również koronkowymi dodała pannie młodej elektryczności. W delikatnym dodatku zielonego wianku i zamkniętej kompozycji na zielonych szpilkach wyglądała zjawiskowo. Wizerunek Panny Młodej pięknie dopełniały druhny, ubrane w zieleń. Subtelnym upięciem koka zajęła się Beata Patrońska, makijaż przygotowany został przez Magię Makijażu w Ostrołęce.
Pan młody przedstawiony elegancko, w garniturze z salonu Jerem, w odcieni szarości. Na uwagę zasługuje bardzo efektowny krawat w zielone listki, który pięknie nawiązywał do kwiecistych ozdób u panny młodej. Strój pana młodego świetnie wyróżniał się, kontrastując z garniturami dwóch dżentelmenów wyszykowanych w granat.
Poznanie i praca
Para młoda, poznała się w organizacji studenckiej. Panna młoda jest osobą, która uwielbia planowanie, harmonogram i perfekcyjnie wykonaną pracę. Przygotowania do ślubu wzięła głęboko do siebie i stworzyła swoją małą wizję tego szczególnego dnia.
Dlatego też większość dekoracji i prezentów para młoda wykonała osobiście. Z pomocą rodziny stworzyli oni altankę, która widnieje na fotografii. Ozdobami, które wpłynęły na jej wygląd, zajęła się matka panny młodej. Z uwagi na to, że kolorami przewodnimi były zieleń i biel, altanka została przystrojona zwiewnym, białym materiałem oraz kwietnimi zdobieniami.
Mamie para młoda zawdzięcza też dekoracje stołów weselnych. Pod matczynym okiem nie trzeba było martwić się o żadną gafę związaną z dekoracją. Zadbała ona o to, by wszystkie dekoracje kwiatowe idealnie się ze sobą komponowały. Ojciec panny młodej zajął się natomiast projektami zaproszeń, numerków na stoliki, etykiet na wódkę, listy gości czy naklejek na winietki.
Para młoda zdecydowała, że zaślubiny i wesele odbędą się w Ostrołęce, która jest miastem rodzinnym pana młodego. W poszukiwaniach na idealne miejsce odkryli Zielony Zakątek w Susku Starym. Ten okazał się strzałem w dziesiątkę nie tylko jako miejsce do ślubu plenerowego, ale swoim wystrojem pozwolił na stworzenie kompozycji zieleni, bieli i kwiecistości. Kwiatami, które zdominowały w bukiet, wystrój sali i altanki były: ruskus, eustoma i gipsówka.
Wesele
Na salę weselną para młoda kroczyła szpalerem stworzonym przez gości weselnych, trzymających wysoko białe róże. Po przywitaniu wszystkich i chwili odpoczynku, młoda para przedstawiła gościom taniec, nad którym wspólnie pracowała. Choreografia, którą stworzyli do symfonicznej wersji piosenki „We Are The Champions” zespołu Queen, zachwyciła wszystkich i niemal doczekała się bisu.
Zabawę i wesele prowadzili DJ i wodzirej z Era Wodzireja. Jak wspomina para młoda, wesele i zabawa były wspaniałe, a gościom nie brakowało rozrywki, bo świetnie się bawili w swoim towarzystwie i przy dobrej muzyce. Sam dzień ślubu wspominają, że minął im w mgnieniu oka.
Dodatki
Dodatkiem weselnym były prezenty dla rodziców i świadków, które para młoda przygotowała własnoręcznie przy pomocy brata taty panny młodej. Prezenty okazały się trafione w sam gust i sedno. Dla rodziców pamiętny obraz informujący, że dzieci wreszcie odkrywają, że rodzice mają rację, a dla świadków zielone drewniane skrzyneczki.
Niesamowitym pomysłem było wykonanie winietek w postaci świeczników, które zostały wykorzystane podczas tańca świetlistego walca. Gdy na rozpoczęcie piosenki zgaszono światła, zapalone świeczniki dały niesamowity, romantyczny efekt, który na zdjęciach zapada w pamięć.
Sesja
Sesja ślubna w delikatnej odsłonie, wpisująca się również w kolor zieleni, obrazuje bezpieczeństwo i ciepło, jakie wypływają z relacji pary młodej. Wspólny spacer po zielonej łące, wśród kwitnących drzew, w kroplach wiosennego deszczu, ozłoconych zachodzącym słońcem to niezapomniany widok.
Sesja ujmująca bliskością i naturalnością. Uśmiech i radość wypisujące się na twarzy panny, jak i pana młodego, są nie tylko hipnotyzujące, ale i zaraźliwe.
Autor: Klaudia Bawolska
Oprawa fotograficzna: Duet Fotografów | Suknia ślubna: Ksenia Brandt, projekt wspólnie zaprojektowana wraz z Panną Młodą |Garnitur: Salon Jerem | Fryzura: Beata Patrońska | Makijaż: Magia Makijażu | Kwiaty: lokalna ostrołęcka kwiaciarnia | Dekoracje na stołach i altance: przygotowała rodzina pod okiem Mamy Panny Młodej |Sala Weselna: Zielony Zakątek w Susku Starym | Dj/Wodzirej: Era Wodzireja |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł