Bohaterowie naszej sesji Roksana i Krzysztof w swojej sesji ślubnej postawili na piękno natury. Piękny las i polana to idealne miejsce na romantyczny plener. Przyroda to coś naturalnego, spokojnego i pięknego tak jak bohaterowie naszej sesji. Zapoznaj się ze zdjęciami Sebastian Photography i zachwyć się tak jak my. Ta sesja zwraca szczególnie uwagę.
Warto też zwrócić uwagę na zaproszenia ślubne . Nie codziennie spotyka się takie cudeńka . To prawdziwe arcydzieła. .Zresztą zaproszenia idealnie wpisują się w całą estetykę ślubną .Odpowiadali za nie Hello Calligraphy . Para młoda postawiła na klasyczne obrączki z żółtego złota. Elegancja, klasa i styl same w sobie. Takie obrączki są ponadczasowe dlatego decyduje się na nich wiele narzeczonych.
Krzysztofa zapewne grzała miłość do Roksany. Wiadomo sesja, sesją, ale nikt nie chce zaliczyć przeziębienia. Roksana idealnie dopasowała się do stylizacji swojego ukochanego. Wyglądali jak dwie połówki pomarańczy. Za wianek i okazały bukiet panny młodej odpowiadali Ma Fleur.
Ale na początek parę słów o naszej parze. Roksana i Krzysztof to młodzi, zakochani w sobie ludzie. Nie mogli doczekać się dnia swojego ślubu , ale to nic dziwnego gdy jest się zakochanym. Nie codziennie spotyka się takie pary. Te gesty i sposób w jaki na siebie patrzą świadczy o sile ich uczucia.
W końcu jak śpiewał Seweryn Krajewski w najpopularniejsze miłosnym szlagierze: ,, Wielka miłość nie wybiera” Za organizację sesji odpowiadali Wedding Planner & Event Designe. Wiadomo coś tak wyjątkowego jak ślubna sesja warto powierzyć profesjonalistom . Krzysztof postawił na look z epoki Johna Wayne i Clinta Eastwooda . Musztardowe spodnie , brązowe buty w stylu kowbojskim i szara marynarka przywodziła na myśl najlepsze filmy z epoki westernów .
Krzysztof wyglądał jak prawdziwy rewolwerowiec .Kwiatowa ozdoba przy marynarce Krzysztofa była projektu Feinfein . Za sukienkę Roksany odpowiadała Sylwia Kopczyńska. Wśród tak dużego wyboru na rynku sukni ślubnych nie jest tak łatwo podjąć wybór. Z tak wielu perełek ciężko jest wybrać ten jedyny, niepowtarzalny , wyjątkowy diament. Biała koronkowa kreacja sprawiła, że Panna Młoda prezentowała się dziewczęco. Wianek i indiański pled sprawiał, że wyglądała jak ukochana kowboja lub Indianina. Z racji tego, że sesja odbywała się w chłodny, jesienny dzień Roksana dogrzewała się ciepłym swetrem.
Roksana i Krzysztof oddali się w tym wyjątkowym dniu w ręce profesjonalistów dzięki temu nie musieli się o nic martwić. Taka sesja będzie pamiątką na wiele lat również dla przyszłych pokoleń.
Reportaż: Sebastian Ścigalski |Organizacja sesji: Wedding Planner & Event Designer Katarzyna Michalska |Dekoracja, florystyka: Ma Fleur | Kaligrafia (zaproszenia, wieszaki, skrzyneczka, przysięga): HELLO calligraphy |Przypinka do marynarki : FEINFEIN |Suknia: Atelier Desirer Sylwia Kopczyńska |Make-up: Angelika Olsza Make-up Artist |Fryzura: RUP Coiffeur |Para: Roksana i Krzysztof |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł