Pierścionek zaręczynowy jest najważniejszym elementem biżuterii każdej kobiety. To wyjątkowy prezent, który świadczy o miłości dwojga ludzi. To dar, którym mężczyzna mówi kobiecie: “jesteś dla mnie najważniejsza i chcę z Tobą spędzić resztę życia”. Jak powiedzieć to w odpowiedni sposób?
Scenariusz zaręczyn jest jednym z trudniejszych zadań, które z założenia Pan Młody powinien zrealizować sam. Zaręczyny powinny być niespodzianką i piękną zapowiedzią jeszcze piękniejszego dnia ślubu. I choć wiele osób sądzi, że pierścionek zaręczynowy nie jest najistotniejszy, to z pewnością jest tym, co przyszłym Pannom Młodym zapiera dech w piersi i odbiera mowę.
Same zaręczyny, a przede wszystkim pierścionek zaręczynowy, warto trzymać w tajemnicy. Jednak wybór odpowiedniego jest naprawę trudnym zadaniem. Dlaczego? Oczywiście od nadmiernego wyboru często panów zaczyna boleć głowa, bo kształty, kamienie i ich kolory nie są dla wszystkich naturalnym środowiskiem. Szczęśliwie z pomocą przychodzą profesjonaliści, jubilerzy, którzy wspierają zdesperowanych mężczyzn dobrym słowem i radą, by przez nieodpowiedni wybór pierścionka, konkury nie zostały odrzucone.
Przygotowaliśmy 5 wskazówek jak we właściwy sposób, a konkretnie jak właściwie dobrać kamień dla tej Jedynej i Wyjątkowej Kobiety.
Budżet jest kluczowy
Zanim zaczniecie tworzyć niewyobrażalne scenariusze zaręczyn, tu, podobnie jak później ze ślubem, najważniejszy jest budżet. I choć prawdopodobnie koszty Twoich zaręczyn będą dużo mniejsze niż wesele, warto realnie przeliczyć, ile możecie wyznaczyć na odpowiednią oprawę i oczywiście sam pierścionek zaręczynowy, radzi Jakub Śliwowski projektant biżuterii, jubiler i rzeczoznawca w rodzinnej, wielopokoleniowej firmie, zajmującej się tworzeniem nowoczesnej biżuterii Śliwowskich w Białymstoku, założyciel grupy projektanckiej „G7” zajmującej się propagowaniem unikatowej biżuterii o nowatorskim wzornictwie w Polsce i na świecie.
– W Polsce nie ma wyznacznika, ile średnio powinien kosztować pierścionek zaręczynowy. To bardzo indywidualna sprawa i pozostawiona do decyzji kupującego. W naszej pracowni służymy doradztwem w doborze kamieni i przedstawiamy często opcje klientowi, czy mamy iść w wielkość kamienia, czy w jego piękno, bazując cały czas na tym samym budżecie podanym nam przez klienta. Jednak od dłuższego czasu zaobserwować można trend, że panowie są coraz bardziej hojni w swoich wyborach dotyczących.
Nie oznacza to jednak, że w związku z zaręczynami mężczyzna ma się pozbyć całego swojego majątku oddając w zastaw pierścionka zaręczynowego. W trakcie ustalania budżetu warto podejść do niego racjonalnie, mając na względzie upodobania ukochanej, ale ciągle trzeźwo oceniając możliwości finansowe. Bez tej oceny w salonie jubilerskim można się zatracić.
– Duży, czysty brylant jest wyznacznikiem ceny, bo to jeden z najdroższych kamieni szlachetnych, którego wachlarz cen zależy od bardzo wielu czynników. Można kupić duży, ale zabrudzony – o niskiej jakości – tani, a można kupić mniejszy, ale o bardzo dobrych parametrach i wysokiej cenie. Pierścionek zaręczynowy w złocie z przyzwoitym kamieniem można kupić za ok 1500 zł. Ceny rynkowe są bardzo różne, od takich za 500 zł po okazałe za 5, 6 tysięcy. Panowie zwykle przeznaczają na pierścionek zaręczynowy do ok. 2000 zł. Wiele popularnych pierścionków jest produkowanych masowo, są odlewane i ich masa rzadko przekracza 2 g., przez co są bardzo delikatne. Warto się zastanowić, czy nie lepiej kupić ręcznie robiony o masie w granicach 3-4 g – dodaje Andrzej Bielak z Innych Obrączek, krakowskiej pracowni jubilerskiej.
Kwestia gustu
Każda przyszła Narzeczona ma swój wyjątkowy gust i upodobania do pierścionka zaręczynowego. Warto wziąć to pod uwagę jak również jej charakter. W końcu ważne jest by przyszła Narzeczona miała świadomość, że pierścionek jest dopasowany do jej upodobań, nie matek, sióstr i cioć, które kupujący mężczyzna ma obecnie pod ręką i prosi o pomoc. Moda na pierścionki zaręczynowe zmienia się od dekad, dlatego warto zwrócić uwagę, czy kobieta jest wielbicielką nowoczesnego designu czy ponadczasowej klasyki
– Bardzo cenne znać dobrze swoją wybrankę i znać jej gust. Wiedzieć co lubi , jakie są jej ulubione kamienie , czy ma jakiś ulubiony swój kolor. Kiedyś pierścionki zaręczynowe kojarzone był zawsze jako pierścionki z brylantem. Dziś często już robimy na zamówienie pierścionki zaręczynowe z bardzo nietypowymi kamieniami. Klienci coraz częściej stawiają na unikatowość, i tym samym szukają unikatowych kamieni ,które oprócz tego że należą do grupy kamieni jubilerskich – szlachetnych to jeszcze rzadkość ich kwalifikuje te kamienie do grupy kamieni kolekcjonerskich – wyjaśnia Jakub Śliwowski.
Pierścionek na zawsze
Szukając idealnego pierścionka zaręczynowego, ważna jest jego cena i wygląd, ale również, a może przede wszystkim trwałość. W końcu pierścionek zaręczynowy ma być odniesieniem do wiecznej miłości mężczyzny obdarowującego swoją ukochaną kobietę, dlatego tak ważne jest, by równie silny jak miłość był pierścionek ją symbolizujący.
– Zdecydowanie najtrwalszą opcją będzie pierścionek z brylantem wykonany w platynie lub białym złocie. Diament, często nazywany handlowo brylantem (od szlifu brylantowego), jest najtwardszym kamieniem naturalnym (twardość 10 w skali Mohs), stąd porysowanie go wymaga kontaktu z innym diamentem. Wszystko inne o niższej twardości nie zarysuje naszego kamienia. Dobrze jest znać twardości innych poszczególnych kamieni szlachetnych aby wiedzieć jak potem najlepiej się z nimi obchodzić, by móc się cieszyć nimi najdłużej. Platyna ma cenną cechę, że wolno się ściera podczas noszenia. Białe złoto natomiast jest najtwardszym odcieniem złota, co przydatnym jest szczególnie w pierścionkach, które są najbardziej narażone na otarcia i obicia podczas codziennego noszenia – tłumaczy Śliwowski.
Andrzej Bielak z krakowskiej pracowni Inne Obrączki radzi, by zdecydowanie zwrócić uwagę na trwałość kamienia. – Zdecydowanie warto postawić na wybór kamieni, które w skali Mohsa plasują się od 7 pozycji wzwyż, tj.: szafir 9, rubin 9, tanzanit 7, szmaragd 8 i oczywiście diament, który jest najtwardszym minerałem w 10-stopniowej skali jest najtwardszy. Zdecydowanie odradzam cyrkonie, są miękkie, szybko się rysują i matowieją.
Symbolika kamienia
Wiele pierścionków jest dziś inspiracją i wprowadza nowe trendy, jak choćby pierścionki zaręczynowe brytyjskiej rodziny królewskiej. Jest też wiele, o których mówią legendy i baśnie. Wszyscy znają Jedyny Pierścień z Władcy Pierścieni lub też legendę o pierścionku zaręczynowym świętej Kingi.
– Pierścionek zaręczynowy kiedyś symbolizował, że Dama jest już wybranką,tą jedyną dla pewnego mężczyzny. Z reguły pierścionek zaręczynowy był na tyle drogocenny, by wiadome było, że został ofiarowany z bardzo ważnego powodu, np. z miłości – mówi Jakub Śliwowski.
Jednak miłość nie jedno ma imię, a skoro ustaliliśmy, że pierścionek zaręczynowy jest symbolem miłości dwojga ludzi, można zastanowić się nad symboliką samego kamienia. – Mieliśmy klienta numerologa, który nie dość, że dobierał kamień pod kątem rzekomego połączenia z osobowością wybranki, to jeszcze przyszedł konkretnego dnia go zamówić, bo wtedy numerologicznie to był „ten dzień” na wybór pierścionka. Osobiście nie wierzę w takie powiązania, jakkolwiek istnieje symbolika przypisująca kamienie do znaków zodiaku czy miesięcy roku – opowiada Andrzej Bielak, który w swoim doświadczeniu miał styczność z najróżniejszym przypisywaniem symboliki do poszczególnych kamieni.
Jeśli jednak będziemy trzymać się tych najpowszechniejszych, to diamenty uznawane są za najtrwalsze, więc naturalnie ich symbolem staje się trwałość i wieczne uczucia. Ciekawym przypadkiem jest szmaragd, który poza swoim kojącym wyglądem również uznawany jest za ten, który ma łagodzące właściwości, ale według niektórych symbolizuje również powodzenie. Według legendy Neron przez szmaragd dla lepszego wzroku oglądał walki gladiatorów. W starożytności szafir uznawano za kamień sprawiedliwości i prawdy. Inna sytuacja jest z rubinem, który dla wielu symbolizuje krew, więc czasem unikany jest w pierścionku zaręczynowym, choć uwielbiany był w zdobieniach królewskich koron. Inni upatrują w nim miłości i namiętności, a jeszcze inni symbolu ognia i władzy. W przeszłości małżonkom polecany jako talizman mający chronić przed zdradą.
Czasem narzeczeni do tej wyjątkowej biżuterii wybierają kamienie kolekcjonerskie, które sprawiają, że pierścionek jest tym bardziej wyjątkowy, że często niepowtarzalny. Oczywiście równie piękne są kamienie półszlachetne, które również mają swoją symbolikę i moc przypisywaną łącznie z uzdrawianiem i poprawą świadomości. Właściwie tylko od Narzeczonych zależy, który kamień wybiorą i w którym kierunku chcą iść – tradycji, czy oryginalności w doborze kamienia zdobiącego pierścionek.
– Dla mnie pierścionek zaręczynowy symbolizuje początek czegoś nowego. Postrzegam pierścionek zaręczynowy jako ten pierwszy z wielu kolejnych ofiarowywanych swojej wybrance, gdyż okazji, by obdarować swą ukochaną osobę, jest wiele, a czasem najprzyjemniej jest dostać pierścionek z ciekawym kamieniem tak bez okazji. Tak jak bukietów kwiatów nigdy nie będzie każdej kobiecie za wiele , tak moim zdaniem biżuterii też nie powinno być nigdy za dużo – śmieje się Jakub Śliwowski.
W naszej tradycji są również pierścionki, które krążą przenosząc z pokolenia na pokolenie historie miłosne. Nie zawsze są to drogocenne kamienie, często pierścionki też nie są klasycznie piękne, a jednak dla rodzin są jednymi z najcenniejszych przedmiotów w życiu, podsumowuje Andrzej Bielak – To przedmiot, który może łączyć pokolenia, być miłą pamiątką, za którą stoi historia. W mojej rodzinie krążą takie pierścionki i wiem, że dla obdarowywanych nimi osób pełnią ważną rolę – sentymentalną. I taki właśnie pierścionek, z „bagażem” jest dla mnie ideałem.
Rada Zankyou
W pierścionku zaręczynowym najważniejszy jest sam fakt jego darowania. Nie jest ważna wielkość kamienia i wybór idealnego metalu, jeśli ukochany mężczyzna, w ogóle zadał sobie trud jego wyboru i utrzymania tego faktu w tajemnicy. Jeśli nawet mężczyzna zdecyduje się na pomoc swojej kobiety, wsłucha się w jej sugestie, pewność wyboru idealnego pierścionka jest tym większa. Ważne, by pierścionek dostosować do swojej ukochanej, nie do ekspedientki, matki i sióstr. Najważniejsze, by był darem prosto z serca.
Większość kobiet, czeka na moment zaręczyn przez wiele lat. Sam fakt, że mężczyzna wypowiada magiczne słowa: “Czy zostaniesz moją żoną?” robią na nich większe wrażenie niż sama biżuteria. Dopiero później zaczyna się przyglądanie temu wyjątkowemu darowi, ale w ostateczności jest on wspomnieniem cudownej chwili oświadczyn i przypieczętowaniem złożonej obietnicy.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł