W polskiej świadomości Anglia budzi wiele skojarzeń. Pierwszym z nich niewątpliwie jest herbata. To typowo angielski napój. Ale mało kto kojarzy Anglię z gorącą miłością! Chcesz poszerzyć swoją świadomość? To musisz zobaczyć tę galerię! Zaskoczymy Cię i zachwycimy!
Londyn to miasto będące stolicą Wielkiej Brytanii i Anglii jest położone w jej południowowschodniej części. Leży nad Tamizą i jest trzecim największym miastem Europy (po Moskwie i Stambule). Równocześnie jest największym miastem Unii Europejskiej (wciąż). Poza tym warto zaznaczyć, że jest to miejsce po prostu niezwykłe. Z jednej strony chłodne i zdystansowane, ale z drugiej ma w sobie wielką pasję. Tę właśnie pasję zobaczyli Marta i Artur i postanowili to właśnie miejsce uczynić tłem dla swojej sesji ślubnej!
Marta i Artur są fantastyczną Parą. Ona to urocza szatynka. Ma niesamowite spojrzenie. Wystarczy raz spojrzeć w jej oczy, żeby zrozumieć, że jest niezwykłą kobietą. Ma w sobie wielką klasę i wdzięk. Takich kobiet nie spotyka się codziennie. Nic w tym dziwnego, że Artur pokochał ją taką miłością- wielką, szczerą i czystą. On też jest niezwykłym mężczyzną. Jest bardzo przystojny.
Naprawdę warto na niego zwrócić uwagę. Ma wielką klasę. To widać na pierwszy rzut oka. Razem tworzą naprawdę zgraną Parę. Są piękni zewnętrznie i wewnętrznie. A to jest połączenie, którego nie spotyka się codziennie. To magia, która stała się rzeczywistością.
Londyn to miasto, które jest naprawdę wyjątkowe. Cechuje go szczególna kolorystyka. Z jednej strony jest dość wyważona, ale z drugiej ma w sobie pewne nasycenie. Coś nie do pogodzenia? A jednak, da się! To miasto, które naprawdę wyróżnia się na tle mapy świata. Takich miejsc nie spotyka się codziennie. Nic dziwnego, że stało się ono takim cudownym tłem dla sesji ślubnej Marty i Artura.
W tej sesji Marta i Artur wystąpili w swoich ślubnych strojach. To był bardzo dobry pomysł. Marta w swojej sukni prezentowała się niezwykle elegancko i szalenie wytwornie. Dopasowany gorset wspaniale podkreślił górę sylwetki. Śmietankowy kolor kreacji cudownie podkreślił karnację Marty. W tej sukni prezentowała się po prostu cudownie- lekko i wdzięcznie. Warto też zauważyć, że znakomicie dobrała dodatki. Biżuteryjna opaska wspaniale rozświetliła twarz, a dobrze dopasowana biżuteria była przysłowiową kropką nad i.
W sesji znakomicie ukazano ruch. A przecież nie jest to łatwe. Mistrzowska ręka fotografa jednak zrobiła swoje. Dzięki niej te zdjęcia mają w sobie to coś. Wielką lekkość i wdzięk. To coś naprawdę niezwykłego.
W sesji znakomicie wykorzystano światło. A przecież nie jest to takie łatwe. A tutaj światło zostało wykorzystane w iście magiczny sposób. A przecież na pewno nie było to łatwe. A tutaj udało się to po mistrzowsku. Warto brać z tej sesji przykład.
Praktycznie cała sesja została skomponowana z portretów. Zostały one zrealizowane iście po mistrzowsku. A przecież nie jest to takie łatwe. Trzeba jednak zauważyć, że Marta i Artur razem prezentują się po prostu po idealnie.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł