Jestem absolwentką wydziału chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Jednak to branża ślubna zawładnęła moim sercem, a wszystko rozpoczęło się od przygotowań do własnego przyjęcia weselnego. Energii do działania i moc siły dodaje mi moja rodzina, a synek sprawia, że rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Uwielbiam wyzwania i ciągle chce biec do przodu. Miłe rzeczy zapamiętuję do końca życia, a o złych zapominam. Uwielbiam dobrą kuchnię, teatr i jazdę na snowboardzie.
Przygotowaliśmy dzisiaj dla Was coś wyjątkowego! A mianowicie, stylizowaną sesję ślubną w oborze! Tak, w oborze! Prawda, że niespotykane miejsce, ale jakże piękne!
Zdjęcia są wspaniałą pamiątką z dnia ślubu, na które decyduje się niemalże większość Par Młodych. Obecność fotografa na przyjęciu weselnym stała się standardem
Sesja ślubna to wspaniała pamiątka, na którą decydują się niemalże wszystkie Pary Młode. Nowożeńcy dokładają wszelkich starań, aby była ona naprawdę wyjątkowa.
Dzisiejsza stylizowana sesja ślubna będzie nie tylko wyjątkowo piękna, ale także nieco zaskakująca. Najbardziej nieoczekiwane będzie chyba miejsce, w którym się odbyła.
Zaproszenia ślubne, to niby zwykła, jednak jakże magiczna karta papieru. To właśnie przy ich pomocy informujemy świat o naszym szczęściu, o tym, że rozpoczynamy nowy rozdział w życiu.
Każdy marzy o wyjątkowym i niepowtarzalnym ślubie, który będzie mógł wspominać z łezką w oku do końca życia. Jedni organizują go nad morzem, inni w starym dworku, a kolejni w górskiej restauracji...
Kto powiedział, że wesele musi odbyć się w pałacu, sali weselnej czy też dworku? A gdyby tak zorganizować je w stodole? O przyjęciu weselnym w tym jakże magicznym miejscu marzy wiele par.