Osypane srebrem i szarością piękno ślubne w niezwykłej stylizowanej sesji! Zapraszamy!
19 lip 2017
Od tych zdjęć nie sposób jest oderwać oczy. Mają w sobie to coś. Szarość i srebro to wyjątkowe kolory, które znakomicie prezentują się na zdjęciach. Są fantastyczne. Jak cała ta sesja.
Zawsze marzyłam o kobiecej sesji zdjęciowej, jednak ciągle coś mi przeszkadzało.
A to figura nie ta, a to brak czasu na samą siebie. Dodatkowo nie wiedziałam czy będę dobrze wyglądała na zdjęciach, bo przecież zawsze najlepsze były takie, które sama sobie zrobiłam, no i ogólnie myślałam sobie - Ela ma takie ładne klientki – ja tak nigdy wyglądać.
Ale pomyślałam sobie "co mi szkodzi, przecież ta dziewczyna robi cuda na tych zdjęciach" Dobra! Idę! Niech się dzieje, co chce!!! To jest mój czas!Jakież było moje zdziwienie, gdy Ela już od pierwszych chwil – uspokoiła mnie,wsparła, a nawet ze mną żartowała i dodawała pewności siebie.
Wielki kamień z serca– bo poczułam, że znalazłam się w odpowiednim miejscu u cudownej osoby!Ela podczas sesji pokazała mi kilka ujęć i naprawdę nie wierzyłam, że to ja!Pewna siebie, energiczna zmysłowa i bardzo kobieca wersja mnie!Kocięda Na Ślubach to absolutna cudotwórczyni ( i to nie tylko na ślubach) !
Spod jej ręki zdjęcia wychodzą fenomenalnie!Ja już planuje kolejne spotkanie – bo to było najlepsze co mogło mnie w życiu spotkać!Naprawdę polecam Dziewczyny to doświadczenie każdej z Was! !Nie wstrzymujcie się tak jak ja - Nie traćcie czasu!Uwierzcie mi kochane, to najlepsze co możecie sobie podarować!!! A wiem co mówię!!!Dziękuje za wszystko! <3 / Klaudia
Elę i Marcina poznaliśmy na ślubie naszych przyjaciół, także wybór fotografów na nasze wesele był bardzo prosty! Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów, zdjęcia wyszły przepiękne! Dodatkowym atutem była swoboda, nie czuliśmy żadnej presji, a co ważniejsze Pan Młody nie męczył się podczas sesji (na codzień nie lubi zdjęć :D), także serdecznie polecamy! <3
Na Elę i Marcina trafiliśmy przypadkiem - zrezygnowana poszukiwanimi duetu fotografów ślubnych (bardzo ważny warunek z uwagi na brak kamery) zamieściłam post na jednej z fejsbukowych grup, wylosowałam z komentarzy kilka linków, przejejrzałam pare stron i trafiłam w dziesiątkę :)
Naszą współpracę wspominam super! Ela jest baardzo cierpliwą osobą, która nie boi się o sobie przypomnieć, a Marcin był bardzo pomocny jeśli chodzi o wsparcie Pana Młodego podczas przygotowań ;).
Kolejną rzeczą jaką Ela i Marcin zaplusowali to profesjonalne i konkretne podejście do tematu - super opcja z ankietą, dzięki której mogą poznać oczekiwania młodych i ustalić konktretny plan jeśli chodzi o zdjęcia, więc w dniu ślubu nie ma niedomówień.
Co do samej pracy na weselu... Ciężko mi się odnieść - Ela i Marcin byli NIEWIDZIALNI :D. Po weselu słyszałam od gości; "Waszych fotografów w ogóle nie było widać!"Dzięki ich supermocy powstały piękne, naturalne zdjęcia i nikt nie był skrępowany obecnością objektywów, a goście jak i my zaskoczeni ujęciami :)
cała galeria została oddana zaskakująco szybko (sporo wcześniej, niż się umówliśmy) i mimo krótkiego czasu od wesela wszystkie zdjęcia obrobione były starannie i są ze sobą spójne (dodatkowo pomysłowa forma na pendrive ze zdjęciami :) )zamówliy również fotoksiążkę - fajna opcja, mieliśmy wpływ na zawartość i ogólny plan książki. Fotoksiążka jest bardzo dobrej jakości - zarówno okładka jak i wnętrze.
Podsumowując mamy piękną pamiątkę ze ślubu i w przypadku kolejnych zdjęć wiemy gdzie się udać! ️