Każda Para Młoda chce jak najpiękniej upamiętnić swój ślub i wesele. Nic w tym dziwnego, to piękny czas, do którego każdy chce wracać myślami i pamięcią. Sposobem na takie upamiętnienie jest sesją ślubna. Czemu by nie zorganizować jej zimą. Taka pora roku ma w sobie wiele uroku i wdzięku. Ten klimat rodem z baśni o Królowej Śniegu. Istna magia! Czary mary nie do wiary! Dzisiaj mamy dla Was zimową, Leśna sesje ślubna o smaku herbaty pigwowej. To na pewno Was zauroczy. Miłego oglądania!
Kinga i Szymon są piękną parą. Darzą się ogromnym uczuciem. Taka miłość nie zdarza się codziennie. Świadczą o tym ich spojrzenia i gesty. Od tej Pary Młodej nie sposób jest oderwać oczy. Są prawdziwie hipnotyzujący. Ona jest po prostu przepiękna kobieta. W jej spojrzeniu jest coś takiego, co nie sposób jest zdefiniować słowami. To prawdziwa czarodziejka. Nic więc w tym dziwnego, że jej ukochany zatonął w jej spojrzeniu i po prostu przepadł. Ciężko by było odmówić tak pięknej i wyjątkowej kobiecie.
On również jest prawdziwym przystojniakiem. Na pewno nie jedna kobieta ogląda się za nim na ulicy. Ale ten Pan jest już zajęty i zakochany do szaleństwa w swojej pięknej partnerce. Wielbicielki Szymona nie miały by szans z Kingą. Leśny klimat tej sesji robi wrażenie. Jest w nim coś prawdziwie czarodziejskiego. A Panna Młoda i Pan Młody to król i królowa tej leśnej opowieści. Przyjmij zaproszenie do tej bajki!
Jest urocza, czyż nie? Aż chce się zakrzyknąć: chwili trwaj, jesteś piękna. Bo czasem warto milczeć i po prostu się zachwycić a trudno nie zwrócić uwagi na tak piękne zdjęcia. Para młoda na swoją sesję piękny, zimowy dzień. Był to piękny plener idealny dla miłośników zimy. Po prostu zachwycający. Od razu jak spojrzałam na te piękne zdjęcia przypomniała mi się piosenka zespołu Skaldowie ,, Z kopyta kulig rwie”
Gdy patrzę na naszych bohaterów przychodzi mi na myśl film ,, Wiedźmin”. Tam też były takie piękne plenery a Kinga i Szymon wyglądają jak żywcem wyjęci z tamtej epoki. Są po prostu idealnie wystylizowani. Zimą jest specyficzna pora roku. Z jednej strony piękno krajobrazów zachwyca, ale z drugiej strony niskie temperatury przerażają.
Tak też było w dniu realizacji tej sesji. Minus 20 to prawdziwy mróz, ale Kingi i Szymona to nie powstrzymało. Para ogrzewała się gorącą herbatą, kocem no i przede wszystkim swoją miłością. Jeśli dwoje ludzi łączy tak gorące uczucie jak Kingę i Szymona żaden mróz nie jest straszny. Ciepło ich serc stopi największy mróz Kinga i Szymon w swojej sesji opowiedzieli o swoich pasji: wycieczkach rowerowych. Wiadomo zima to nie najlepsza pora na rower, ale nasi bohaterowie chcieli na tak wyjątkowej sesji jaką jest sesja ślubna coś tak bardzo ważnego dla nich.
Oprawa fotograficzna: SZTUKASTUDIO.PL
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł