Kiedy decydujemy się zorganizować swoją sesję ślubną, szukamy pomysłu, który sprawi, że będzie ona jak najbardziej oryginalna. Pary prześcigają się w swoich założeniach- jedni szukają urokliwych miejsc w Polsce, inni stawiają na niestandadowe lokalizacje na świecie. Dzisiaj mamy dla Was przykład sesji ślubnej, która łamie wszystkie schematy. Poznajcie Ewelinę i Maćka- ich sesja ślubna na pewno Was zachwyci.
Ewelina i Maciek są Parą, która doskonale do siebie pasuje. Reprezentują nawet podobne typy urody- Ona jest uroczą szatynką o roześmianych oczach, której kobieca sylwetka dodaje zmysłowości i wdzięku, a On to chłopak o włosach w kolorze ciemnego blondu, którego łobuzerski uśmiech zauroczy każdego. Nie sposób oderwać od nich wzrok.
Podczas swojej sesji ślubnej zdecydowali się wystąpić w strojach, które mieli na sobie w swoim Wielkim Dniu. Ewelina wybrała prostą białą suknię z koronkowymi wykończeniami. Prosty fason wspaniale wyeksponował jej sylwetkę.
Dopełnieniem jej stylizacji był elegancki kok. Ciekawym dodatkiem były złote szpilki. To była przysłowiowa kropka nad i. Panna Młoda prezentowała się znakomicie. Pan Młody wybrał czarny garnitur, do którego dopasował białą koszulę. Znakomitym dodatkiem była mucha. Maciek wyglądał nowocześnie, ale bardzo elegancko.
Tak jak najczęściej Pary decydują się na realizację swojej sesji ślubnej w plenerze, tak Ewelina i Maciek swoje zdjęcia przygotowali w studio. I trzeba przyznać, że był to świetny pomysł. Tym bardziej, że wnętrze, w którym realizowana była sesja było niezwykle nowoczesne, miało swój charakter i klimat- to coś, czego nie sposób wyrazić słowami. I taka jest właśnie rola otoczenia, w którym przygotowujemy takie fotografie. Ma przyciągać, budować klimat i stwarzać „to coś”.
Kiedy oglądamy te zdjęcia, to czymś, co rzuca nam się w oczy jest kolorystyka. To rzadko spotykane połączenie barw. Zestawienie chłodnego błękitu z bielą i szarością daje niepowtarzalny efekt. Warto zauważyć, że fotografowie ze Studia Czarnobyl sięgnęli też po inne kolory, takie jak butelkowa zieleń. Użycie takich odcieni niewątpliwie przywołuje skojarzenia ze Skandynawią, czyli stolicą minimalizmu i wyrafinowanego piękna. To chyba komplement, prawda?
Cała ta sesja jest piękną opowieścią o emocjach i doznaniach. Patrząc na Ewelinę i Maćka nie mamy wątpliwości, że są osobami po ludzku szczęśliwymi- widać to w ich szczerych uśmiechach, spojrzeniach, gestach. To coś, co nie sposób jest opisać słowami. To magia jaką ma w sobie szczęście. Z tych fotografii możemy również wiele dowiedzieć się o miłości, która łączy tę dwójkę. Ach, co to za uczucie. Jest piękne. Pełne entuzjazmu, energii i pasji. Nieskończona jest liczba słów, którymi można byłoby mówić o miłości. To coś cudownego!
Warto zauważyć, że fotografowie ze Studia Czarnobyl odważyli się też na dość odważne rozwiązanie, ponieważ na swojej stronie, na której przedstawili tę sesję umieścili również gifa wykonanego na podstawie jednego ze zdjęć. To bardzo intrygujący pomysł!
Ta sesja na pewno jest oryginalnym pomysłem na realizację swojej sesji poślubnej. Kto powiedział, że musisz wyszukać jakiś pięknych plenerów- wnętrza mogą być również zachwycające. Nie bój się być inny, nie bój się być oryginalny. To naprawdę się opłaca! Owocem tej odwagi mogą być właśnie tak piękne zdjęcia jak te. Życzymy powodzenia.
Oprawa fotograficzna: Projekt 35 Łukasz Zyśk |Suknia ślubna: Viola.Piekut Projektant | Studio: STUDIO CZARNOBYL |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Komentarze (1)
Skomentuj artykuł