Ten niezwykle mocny trend ostatnich kilku sezonów zawitał również na salony ślubne i zadomowił się na dobre nawet w makijażu ślubnym, dzięki projektantom takim jak Marchesa i Vera Wang. Moim osobistym faworytem jest tutaj makijaż z wybiegów Marchesy. Jak wspomniałam w poprzednim artykule, ta propozycja jednoznacznie przywodzi na myśl Rooney Marę, jest klasycznie elegancka, ale jednocześnie bardzo współczesna. Jeżeli, jako Panna Młoda, szukasz czegoś ponadczasowego i nieskomplikowanego, to ten makijaż może być dla Ciebie.
Wyjątkowo pięknie będzie wyglądał na kobietach o chłodnym typie urody. Blada lub lekko różana świetlista cera to podstawa. Wypróbuj naturalnie wyglądające podkłady na bazie wody, przez które widać naturalną fakturę skóry, lub w ogóle zrezygnuj z podkładu na rzecz kremu BB lub CC. Jeśli masz cerę bardziej problematyczną wciąż możesz użyć lekkiego podkładu, a na problemowe obszary zastosuj kryjący kremowy korektor. Ważnym punktem tego makijażu jest rozświetlacz, koniecznie w kremie lub w płynie, pudrowy może dać zbyt sztuczny efekt. Zastosuj go na kości policzkowe, grzbiet nosa i wewnętrzne kąciki oczu, a jeśli masz cerę suchą – możesz dodać odrobinę na środek czoła. Delikatnie odymione oko brązami lub szarościami i uporządkowane pełne brwi dopełnią efektu. Na koniec wystarczy dodać odrobinę kremowego różu na policzki i błyszczyk na usta i gotowe:)
Jeżeli makijażowe sztuczki nie są dla Ciebie, a jednak na ślubnym kobiercu chcesz wyglądać korzystnie, może zainteresować Cię Vera Wang. Ten makijaż to kwintesencja minimalizmu. Fokus na świeżą, supernaturalną cerę, omiecioną jedynie rozświetlającym pudrem. Na powiekach kremowe cienie w naturalnych odcieniach (brązy, beże i szarości, kość słoniowa i wanilia, bardziej odważne z Was mogą poszaleć np. z granatem) i brązowa kreska na linii wodnej, a na ustach balsam. Do tego zestawu pasują naturalne fryzury lub gładkie uczesania, bo prawdziwa minimalistka raczej nie bawi się w czasochłonność i misterność.
W najbliższych kilku artykułach postaram się dać Wam kilka wskazówek w jaki sposób trend w makijażu ślubnym, prezentowany na wybiegach, przenieść na grunt prawdziwej Panny Młodej.
Minimalizm w makijażu jest jednym z trudniejszych trendów do „ogrania” w praktyce. Ważną częścią każdej uroczystości ślubnej są przecież zdjęcia pamiątkowe. Ze względu na nie makijaż, nawet ten najbardziej naturalny, musi być widoczny. Jeśli zdecydujesz się na propozycję w stylu Marchesy, pamiętaj:
– świeżość cery jest bardzo ważna, ale nie rezygnuj z pudru nawet przy suchej cerze. Zastosuj odrobinę w strefie T, aby uniknąć nieestetycznego świecenia na fotografiach. Jeśli boisz się utracić naturalny blask, spokojnie, rozświetlacz na szczycie kości policzkowych i róż w kremie załatwią sprawę;),
– makijaż oka nie będzie ciężki, jeśli zdecydujesz się na cienie połyskujące lub kremowe, a eyeliner zastąpisz kreską matowego cienia lub w ogóle z niej zrezygnujesz, ale koniecznie pamiętaj wtedy o dużej ilości tuszu na rzęsach, a może nawet o kępkach sztucznych rzęs
– usta pociągnięte naturalnym błyszczykiem będą pięknie dopełniały makijaż, zrezygnuj z tych brokatowych lub mocno połyskujących
– na koniec najważniejsze – uczesane i uporządkowane brwi, element często pomijany, a niesłusznie. Jeśli Twoje brwi nie są zbyt gęste, delikatnie je wypełnij pudrem do brwi, aby na zdjęciach tworzyły ładną ramę dla oczu.
Jeśli jesteś minimalistką Very Wang:
– podkreśl swoje kości policzkowe odrobiną bronzera lub pudru do konturowania, warto, szczególnie do zdjęć, nadać twarzy trochę trójwymiarowości
– stosuj oszczędnie cienie, ale nie rezygnuj z kreski na linii wodnej i wytuszowanych rzęs, nada to głębi spojrzeniu
– w nawilżone usta wklep odrobinę ulubionej pomadki albo błyszczyka, nie rezygnuj z koloru, aby usta nie wyglądały blado
– pamiętaj o ujednoliceniu cery (np. kremem BB jeśli nie lubisz podkładu) i lekkim przypudrowaniu, aby makijaż wytrzymał jak najdłużej
Mam nadzieję, że artykuł okaże się przydatny. W kolejnym artykule parę słów i wskazówek na temat kolejnego trendu ślubnego na 2014 – szeroko pojęty Romantyzm:)
Najnowsze trendy 2015 wśród makijaży ślubnych!
Zapraszam na mój Make-up blog po więcej ciekawostek i porad!
– Hanna Kwapisz
Ty także chcesz zostać ekspertem Zankyou? Napisz do nas!
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł