Gosia i Grzesiek zorganizowali najbardziej niezwykłą ceremonię ślubną, o której słyszałam. Kameralny ślub odbył się nad Morskim Okiem. Jedno z najbardziej malowniczych tatrzańskich jezior sprawiło, że ślub był pełen romantycznych uniesień. Morskie Oko jest to największe i najpiękniejsze jezioro tatrzańskie. Nie bez przyczyny jest to główna atrakcja turystów wybierających się w Tatry. Spokój, piękne krajobrazy i bliskość ukochanego to wszystko o czym marzy Panna Młoda. I wszystkie te rzeczy znalazła Gosia podczas swojej ceremonii ślubnej!
Gosia i Grzesiek pobrali się w prawdziwie baśniowej scenerii. Deszcz i mgła nie przeszkodziła zakochanym w organizacji kameralnej ceremonii. Może nawet ta drobna niedoskonałość sprawiła, że była ona jeszcze bardziej wyjątkowa?
Para Młoda postanowiła pobrać się nad Morskim Okiem jedynie w towarzystwie pastora i fotografa. Prezentujemy zdjęcia polskiego duetu Szymon Nykiel& Łukasz Topa z LMFOTO. Historia poszukiwania fotografa ślubnego była równie niezwykła, co sama ceremonia. Para Młoda skontaktowała się ze studiem fotograficznym w dzień poprzedzającym uroczystość! Zdjęcia są pełne uczuć i emocji. Ceremonii ślubnej towarzyszył ogromny bagaż emocji. Nie potrzebowała więc dodatkowej oprawy. Skromna ceremonia i piękno natury dodały niezwykłego czaru całej uroczystości.
Zwróćcie uwagę na piękną suknie ślubną Gosi. Szara sukienka w stylu rzymskiej bogini jest kolejnym dowodem na to, że suknia ślubna nie musi być jedynie w białym kolorze. Luźno spięte włosy i delikatny makijaż sprawiały, że Panna Młoda wyglądała naturalnie i kobieco. Bukiet ślubny był doskonale dopasowany do butonierki Pana Młodego.
A Wy co myślicie o takiej ceremonii ślubnej?
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł