„Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One same przyjdą”
Każdy z nas ma w swoim sercu wyjątkowe wspomnienia – szalone, zabawne, dziwne, wzruszające albo przerażające. Są to jednak momenty, których nic nie wymaże, na zawsze pozostaną w pamięci.
Niektóre z nich przyszły z zaskoczenia, zupełnie nieplanowane i niespodziewane, za o innych marzyliśmy od dawna, a spełnienie tych pragnień kosztowało nas wiele wysiłku i pracy. Wydawało by się, że ślub i związane z nim wydarzenia takie jak sesja zdjęciowa zdecydowanie należą do tej drugiej grupy – w końcu musimy się do nich starannie przygotować, chcemy, by wszystko było perfekcyjne, więc pilnie nadzorujemy wszelkie przygotowania. Ale czy jesteśmy w stanie przewidzieć wszystko ? Absolutnie nie!
Nawet jeśli wydaje Ci się, że wszystko zostało dokładnie sprawdzone i dopięte na ostatni guzik to zawsze coś Cię zaskoczy, ale czy to źle? Daj ponieść się emocjom, a najpiękniejsze chwile w Twoim życiu przyjdą same, zanim się obejrzysz. Nie potrzebny Ci do tego żaden plan! Dziś przedstawiamy wam zaplanowaną sesje ślubną, która okazała się być nie pracą nad zdjęciami, a jednym z najcudowniejszych momentów w życiu Pawła i Kasi. Swoboda emocji, piękne otoczenie malowniczych krajobrazów, świetna zabawa – to wspomnienie, uchwycone na fotografii na długo pozostanie w ich pamięci. A może także i waszej? Serdecznie zapraszamy do obejrzenia galerii.
Kasia i Paweł są przepiękną parą. Naturalni, autentyczni i pełni swobody a jednocześnie dostojni, pełni wrodzonej klasy i szyku. Połączenie tak skrajnych cech daje naprawdę piorunujący efekt. Ona to śliczna blondynka o hipnotyzujących zielonych oczach – typowa słowiańska uroda. Ma jednak w sobie coś wyjątkowego. To bardzo elegancka, pewna siebie kobieta, która wie czego chce.
Suknia ślubna, która wybrała nie tylko doskonale podkreśla jej figurę, ale także fantastycznie komponuje się z klimatem sesji. Zwiewna, biała kreacja z koronkową górą i tiulową spódnicą nadaje jej niesamowitej lekkości i delikatności. W połączeniu z dużym bukietem kwiatów i rozpuszczonymi włosami daje ona nieco rustykalny efekt, jednak czerwone usta i paznokcie nie pozwalają nam zapomnieć, że jest to Panna Młoda z charakterem. Całość prezentuje się po prostu świetnie.
On to przystojny, wysoki blondyn z lekkim zarostem. Ma w sobie niespotykaną naturalność i autentyczność. Widać, że na każdym zdjęciu pozostał sobą, nie silił się na żadne udawane, wyniosłe pozy, a jedynie przekazał szczere uczucia. Tego dnia miał na sobie bardzo klasyczny zestaw. Czarne spodnie, biała koszula, szara kamizelka, ciemna marynarka. Nudno? A co powiecie na bordowy krawat i czerwone skarpetki ? Cóż.. Chyba ten elegancki pan jednak ma w sobie iskierkę szaleństwa.
Plenerowa sesja ślubna Pawła i Kasi odbyła się w Narwiańskim Parku Narodowym. Trudno wyobrazić sobie piękniejsze tło. Romantyczne chwile na łódce, leniwy odpoczynek na pomoście, spacer po sadzie w promieniach ciepłego słońca – to wspomnienia, do których warto wracać.
Nasza Para Młoda będzie miała do tego z pewnością wiele okazji, ponieważ fotograf spisał się doskonale. Uchwycił wszystko to co ulotne, a jednak niezapomniane. Udało mu się oddać nie tylko piękno przyrody, ale przede wszystkim piękno dwojga zakochanych ludzi i łączącą ich, naprawdę wyjątkową więź. Zachwycające krajobrazy w połączeniu z magią uczuć obecną na każdym zdjęć sprawiają, że przypominają one pejzaże prawdziwej sielanki malowanej pędzlem miłości. To coś wspaniałego!
Oprawa fotograficzna: Kacper Białobłocki Fotografia Ślubna |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł