Szanujmy przyjaciół. Nigdy nie wiemy, kiedy będą nam potrzebni. I jak wielką rolę odegrają w naszym życiu. Tak też było w przypadku Klaudii i Marcina. Ich wspólny przyjaciel, Patryk, poznał ich ze sobą. Dzięki niemu Para spotkała się i pokochała. I dzisiaj są pięknym i mądrym małżeństwem. Chcesz ich bliżej poznać? To mamy dla Ciebie ich sesję ślubną. Jest naprawdę wyjątkowa. Przekonaj się sam! Zapraszamy!
Klaudia i Marcin są naprawdę piękną Parą. Oboje blondwłosi o delikatnym typie urody. Wyglądają niczym z romantycznej powieści. Ona to subtelna złotowłosa piękność. Ma drobną sylwetkę, jest krucha. Ale wystarczy na nią spojrzeć, żeby zrozumieć, że pod tą kruchością kryje się wielka siła. Girl power! On to naprawdę przystojny młody mężczyzna. Te rozwiane włosy świadczą o tym, że tak naprawdę ma w sobie duszę łobuza. W jego spojrzeniu jest pewna nostalgia. To na pewno jest interesujący człowiek. Razem tworzą świetną Parę, od której ciężko jest oderwać wzrok.
Niesamowite jest to, w jaki sposób ci Młodzi na siebie patrzą. Jest w tym wielka czułość i delikatność. Kiedy na to patrzymy nie mamy wątpliwości, że Klaudia jest całym światem dla Marcina, a Marcin dla Klaudii. Patrzą na siebie, ale patrzą też w tym samym kierunku. Tak wygląda miłość- wielka, prawdziwa i szczera.
Warto zwrócić uwagę na kolorystykę tych zdjęć. Część fotografii jest barwna, a część czarnobiała. Wszystkie piękne. Kolorowe zdjęcia są niezwykle żywe i soczyste. Mają w sobie wielką energię. Zaś fotografie czarno-białe są niezwykle szykowne. Dla każdego coś miłego.
Ważną częścią tej sesji są portrety. Pojawiają się takie, na których Klaudia i Marcin występują wspólnie, jak i tak zwane „występy solowe”. W tych, na których pojawiają się razem widać ich piękną relację. To miłość, przyjaźń, czułość, wzajemna troska. To coś idealnego. Jakże piękny staje się świat kiedy przybywa na nim trochę miłości.
Zdjęcia były realizowane w różnych przestrzeniach. Te, które powstały w lesie są niezwykle romantyczne. Mają w sobie wielki urok i wdzięk. Są po prostu śliczne. Nie sposób od nich oczy oderwać. To coś niesamowitego. Zdjęcia powstawały również na łące. Zielone tło jest absolutnie zachwycające. Zieleń to kolor nadziei- a jej potrzeba nam zawsze, szczególnie w momencie, kiedy rozpoczynamy nową drogę życia. Zdjęcia, które powstały na ulicy są niezwykle zabawne. Patrząc na nie nie mamy wątpliwości, że Klaudia i Marcin to nieźli figlarze.
W sesji wykorzystano nietypowe rekwizyty, a mianowicie jedzenie z McDonalda. To naprawdę nietypowy pomysł. W końcu restauracje fast food raczej nie kojarzą się z estetyką ślubną, czyż nie?
W tej sesji wspaniale pokazano ruch. A to przecież nie jest łatwe- w końcu ruch to chwila, moment, a sprawienie, żeby ona okazała się wieczna naprawdę jest trudnym zadaniem. A tu okazało się to możliwe. I wyrażono to po mistrzowsku.
Ta sesja niewątpliwie wyróżnia się na tle innych sesji ślubnych. Jest dowcipna, figlarna, ale równocześnie bardzo elegancka i szykowna. Udało się osiągnąć równowagę między skrajnościami. Mistrzostwo!
Oprawa fotograficzna: 5czwartych | Garnitur ślubny: Salon Madonna w Łodzi | Suknia ślubna : Pronovias Salon Mody ślubnej Młoda i Moda w Warszawie | Dekoracje kwiatowe: Gosia z firmy G-fiore | Makijaż: Kasia Zaremba |Fryzura: Ola Oleczek |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł