Ania i Piotrek wybrali się na Hel. Nie możesz przegapić tych zdjęć. Są piękne! Hel to miasto w województwie pomorskim, położone na cyplu Mierzei Helskiej nad Morzem Bałtyckim. Pochodzenie nazwy miasta do tej pory nie zostało jednoznacznie wyjaśnione. W języku staropolskim nazwa „Hel” oznacza „wydmę, pustkowie, cypel”, więc prawdopodobnie to z początkowych faz rozwoju polszczyzny należy wywodzić dzisiejszą nazwę.
Ale nie jest to tak do końca pewne, ponieważ część badaczy pochodzenia nazwy „Hel” szuka w językach germańskich. Jaki z tego wniosek? Badania wciąż trwają! Ale czy pochodzenie nazwy jest aż tak ważne? Nie! Najważniejsze jest to, że Hel jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Polsce. W rankingu najpiękniejszych miejsc na świecie na pewno też by zajął wysoką pozycję.
Gdzie więc organizować sesje ślubne jak nie tam! Ania i Piotrek są wspaniałą Parą. Ania ma bardzo dziewczęcy typ urody, co wspaniale podkreśliła jej suknia ślubna- prosta, delikatna. Wyglądała niczym rusałka- po prostu pięknie. Piotrek jest przystojnym brunetem. Dobrze dobrane okulary dodają mu eleganckiego sznytu. Razem prezentują się po prostu doskonale! Ślubne stroje Ani i Piotrka tworzą wspaniałą całość z morską scenerią.
Wszystko razem wygląda po prostu pięknie. Kolorystyka jest obłędna- subtelna, delikatna, pełna nieuchwytnego wdzięku. Całości dopełnia światło. Tworzy ono iście magiczną atmosferę. Uwagę zwracają portrety- i te wspólne i te indywidualne. Na wspólnych pierwsze, co się rzuca w oczy, to wielka miłość łączą tę Parę. Jest ona widoczna w każdym geście i spojrzeniu. To piękne, że na świecie przybyło trochę miłości. I to takiej wspaniałej!
Na tych indywidualnych, kiedy przyjrzymy się dokładniej, możemy bliżej poznać Anię i Piotrka. Jacy są? Po prostu wspaniali! Ten optymizm, ta radość życia- to wszystko jest widoczne w ich oczach, kiedy tylko zechce się poszukać. Morze Bałtyckie jest po prostu piękne. Niesłychanie fotogeniczne. Aż zapiera dech. Siła natury jest po prostu czymś oszałamiającym. Zdjęcia są fantastyczne. Kolorystyka oszałamia. Są subtelne, delikatne, bardzo eleganckie, niezwykle szykowne. Godne pozazdroszczenia. Zapierają dech w piersiach. Uwagę zwraca dbałość o detal.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł