Jeżeli coś jest nie po drodze, możemy być prawie pewni, że jeszcze nie raz pojawi się to w naszym życiu. Możliwe, że jedynym sposobem na wyeliminowanie niewygodnych dróg, jest wejście właśnie na tę ścieżkę.
Para młoda
Para młoda twierdzi, że nigdy nie było im po drodze. Pomimo prób umożliwiające schadzki przez rodzinę, spotkali się dopiero na weselu kuzynostwa, a raczej wpadli na siebie w tańcu. Nie potrzebowali jednak dużo czasu, by podjąć znaczące kroki. Po dwóch latach zaręczyli się i zaczęli planować swój ślub. Decyzje, które były pewne to stylizacja. Panna młoda zdecydowała, że do ślubu pójdzie w sukni od Nowozelandzkiej projektantki Rue de Seine i brązowych sandałkach. Pan młody natomiast postanowił ubrać się w kratkowane, brązowe spodnie z Zary i białą koszulę. Nonszalancje podkreśliły monki. Panna młoda ucharakteryzowana została z pomocą Agnieszki Malczyk, a jej fryzurą zajęła się Maj Art.
Przygotowania
Para młoda wszystkim zajęła się sama. Przygotowania wesela, sali weselnej, ozdób i pamiątek. Wszystko to zostało wykonane przez parę młodą. Wielkie zaangażowanie i pomysłowość w przygotowaniach podkreśliły charakter pary. Oboje niesamowicie ukazali siebie w całym dniu weselnym. Przygotowania do wesela możemy obejrzeć pod linkiem, który jest poniżej. Możemy poznać tam naszą parę, która w fantastyczny sposób wykorzystała pracę, jako dobrą zabawę. Niesamowicie widać w nich miłość i radość ze wspólnie spędzanego czasu, każdej możliwie poświęconej sobie chwili.
Wesele
Wesele odbyło się 16.06.2016 r. Ślub odbył się w malowniczej kaplicy w Wąsowie. Wesele natomiast grało w Wąsowie, w stodole. Para młoda przygotowała wnętrze, które zachwyca. Każdy szczegół i pomysł miał swój plan organizacyjny. Ilość poświęconego czasu i pracy na wykonanie każdej dekoracji zdumiewa. Oprawa kwiatowa, która idealnie komponowała się z wystrojemoprawą zajęła się kwiaciarnia „ Kwiaty & Miut” z Poznania. Para młoda postanowiła wyprawić dzień poprawin w ogrodzie rodziców, który również sami przygotowali.
Wesele odbywało się głównie wśród przyjaciół. Nie zabrakło oczywiście najbliższej rodziny. Jak twierdzi para młoda, jedynym problemem mogło być posadzenie gości. Jednak nawet to nie sprawiło większego kłopotu. Mądre rozmieszczenie sprawiło, że goście czuli i bawili się świetnie. Rodzina pana młodego posadzona została w jednym rzędzie, po lewej stronie. W drugim rzędzie, po stronie prawej. Posadzona została rodzina panny młodej. W środku natomiast biesiadowali przyjaciele i znajomi. Zaskakującym elementem może być pomysł wytatuowania sobie obrączek. Niestety pomysł ten nie został zwieńczony. Żaden tatuażysta nie mógł pojawić się w ten dzień w środku imprezy weselnej.
Nie jednym pomysłem para młoda zaskoczyła. Niesamowitą niespodzianką dla gości był filmik przygotowany przez parę. Posłużyła ona się nim w zamian za pierwszy taniec. Ku zaskoczeniu na zakończenie ekranizacji wyświetlony został prawdziwy, pierwszy taniec młodej pary. Taniec, w którym się poznali. W dniu wesela, czas płynie szybko. Pojawiające się emocje nie pozwalają na zatrzymanie się, chociaż na chwilę. Nie ma czasu, by przysiąść i spojrzeć na wszystko z góry. Jedyny sposób, aby umożliwić parze młodej odświeżenie dnia zaślubin to dobra fotograficzna pamiątka. Oprawą filmową i fotograficzną na ich weselu zajęła się firma Zatrzymaj Czas. Piękny film stworzony z dnia wesela możemy obejrzeć tutaj
Sesja
Sesja ślubna odbyła się w Gdyni. Podzielona została na dwie części. Pierwsza część odbywała się w dzień przed festiwalem Open’er. Na plaży para młoda przygotowała spotkanie, na którym wspólnie z przyjaciółmi mogli się bawić. W Klimacie wianków i kapeluszy minął pierwszy etap sesji. Para młoda z czasem, w którym się poznawała. Odkryła, że oboje uwielbiają niepowtarzalny klimat festiwali i dobrą muzykę. Dlatego też, za prośbą i miesięcznym czekaniem na odpowiedź, doczekali się pozytywnej decyzji na wniesienie sprzętu na teren festiwalu. Tam też para młoda uwieczniona została na drugiej części sesji.
Oprawa fotograficzna: Zatrzymaj czas | Ślub: Kaplica w Wąsowie | Sala weselna: Folwark Wąsowo | Oprawa florystyczna: „Kwiaty & Miut” z Poznania | Pan Młody: spodnie i koszula Zara | Suknia ślubna: Nowozelandzka projektantka Rue De Seine |
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Komentarze (1)
Skomentuj artykuł