Kilka tradycji ślubnych które możecie (a nawet powinniście) porzucić!

Przesądy ślubne - czy trzeba je przestrzegać? Nieco ironiczny artykuł o tym, dlaczego warto porzucić przesądy ślubne!

  • Planowanie ślubu
  • Polska

Nikt do końca nie wie, jak to jest z tymi przesądami. Z jednej strony spora część społeczeństwa zarzeka się, że w nie nie wierzy, nie uznaje, a praktyka pokazuje, że i tak wszyscy robią to, co przesąd nakazuje. Dlaczego? Czy dla tradycji, czy z rzeczywistej obawy? Coś pożyczonego i coś niebieskiego pannie młodej nie zaszkodzi (choć brak takowych atrybutów raczej wpływu na jej życie mieć nie powinien).

zapiszTime Of Joy Photography
Time Of Joy Photography

 

Publikacja

Jednak niektóre „tradycje” są przesądami, które trzeba porzucić! Oto niektóre z nich:
1. ślub w miesiącu z literą „R” w nazwie

Rzekomo „R” w nazwie miesiąca, w którym młodzi ślubują sobie miłość i wierność ma przynieść szczęście. A co, gdy owego „R” nie ma? Czy to znak nieszczęścia? Nic bardziej mylnego! Jak piękne są majowe śluby (o których pisaliśmy tutaj!), gdy kwitną konwalie i kasztany. Ileż uroku w sobie ma styczniowy weselny kulig! Czyż nie wspaniale pobawić się na gorącym lipcowym weselu? Nie nazwa się liczy, a miłość młodych małżonków i ich przekonanie, że właśnie ta data jest ich najwspanialszym dniem w życiu!

zapiszTime Of Joy Photography
Time Of Joy Photography

2. sypanie ryżu

Obsypanie młodych wychodzących z Urzędu Stanu Cywilnego lub z Kościoła ryżem ma zapewnić dostatek w małżeństwie. Pół biedy, gdy goście traktują tą tradycję symbolicznie. Jednak bycie obsypanym całymi torebkami małych ziarenek nie jest szczególnie przyjemne. Do tego dochodzą wszelkie kwestie sporne- czy rzucać jedzeniem, gdy na świecie panuje głód? Czy nie zaszkodzi on ptakom, które wyjadają suchy ryż, który pęcznieje im potem w żołądkach? A może bardziej przyziemnie- kto to później posprząta? Może więc warto ograniczyć się do obdarowania pary młodej symbolicznym, ozdobnym woreczkiem z ryżem, a obsypać (równie symbolicznie) zamiennikami ryżu – zobacz listę 5 zamienników ryżu!

3. niesparowani świadkowie stanu wolnego 

zapiszTime Of Joy Photography
Time Of Joy Photography

Przyjęło się, że świadkować powinny osoby, które same nie są jeszcze w związkach małżeńskich. Jeśli jednak osoby, którym ufamy, które cenimy i które chcielibyśmy widzieć w tej roli mają już za sobą sakramentalne (bądź niesakramentalne) „tak”, to pozostaje nam jedno: głupi przesąd porzucić! Świadkowie nie powinni być parą, bo wróży im to rozpad związku. Ocenę tego przesądu lepiej zatem pozostawić druhom.

Podobnym przesądem będzie świadkowa w ciąży, która podobno nie wróży szczęścia młodej parze. Nie ma chyba nic mniej nieprzyjemnego niż powiedzenie świadkowej “zaszłaś w ciążę, więc niestety nie możesz być druhną na moim ślubie”. Tego chyba nie musimy komentować…

4. panno młoda schowaj….

Mówi się, iż Panna Młoda powinna zaszyć sobie w bieliźnie kryształek cukru oraz okruszek chleba, a do pantofelka włożyć grosik. Nie każdej kobiecie może odpowiadać ten zwyczaj. Przesądy przesądami, ale chleb wszyty w majtki na pewno nie jest koniecznością.

5. nie patrzeć!

Przesądnych tradycji związanych z patrzeniem też się trochę znajdzie. Przyjęło się, że Pan Młody nie powinien widzieć przed ślubem Młodej w sukni. I samej sukni też nie. Dlaczego? Bo podobno przynosi to bliżej nieokreślonego pecha. Jeżeli jednak chcemy dopasować stroje narzeczonych na ten najważniejszy dzień, albo potrenować układ pierwszego tańca, to nie powinno się nic stać. Jeśli jednak młodzi chcą tę tradycję zachować, to lepiej dla samych siebie- dla niepowtarzalnych emocji tej pięknej chwili. Podobnie Panna Młoda rzekomo nie powinna widzieć siebie w lustrze w kompletnym stroju. A jednak taki widok to niezapomniane uczucie, którego nie warto tracić dla nieuzasadnionych obaw.

6. nie przymierzaj

Przesąd nakazuje: nie mierzcie obrączek przed ślubem. Nie daje jednak recepty na sytuację, gdy podczas uroczystości zaślubin jednemu małżonkowi złota obręcz spada z palca, a drugiemu na niego nie wchodzi. Dlatego dla własnego spokojnego snu lepiej rozmiar i jego dopasowanie do palców sprawdzić na niedługo przed wielkim dniem, aby uniknąć takiej wpadki. Wszak dopiero po ślubie to będą prawdziwie „Wasze obrączki”.

7. kwiaty

Nie kalie i nie róże- tak mówi przesąd. Kalia to nieszczęście i kwiat pogrzebowy, a róża ma kolce i kłuje… Nic odkrywczego, ale ładnie związania i włożona w bukiet stanowi piękną ozdobę panny młodej. Nic dziwnego, że jest chyba najczęściej wybieranym kwiatem w ślubnym bukiecie. I dobrze! Bo to świadczy o tym, że planując swój najpiękniejszy dzień w życiu młodzi z przymrużeniem oka traktują przesądy.

Każdy kolejny przesąd ma w sobie odrobinę absurdu. Jeśli więc Wam „nie leży” po prostu go porzućcie i pokażcie światu, że Wasze szczęście zależy tylko od Was!

Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.

Time Of Joy Photography Fotograf ślubny
Publikacja

Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?

Zapisz się do naszego newslettera

Skomentuj artykuł

Lista ślubna Zankyou! Odbierz 100% swoich prezentów w gotówce!