Czasem jest tak, że wystarczy jeden rzut oka na kobietę i mężczyznę, żeby stwierdzić, że doskonale do siebie pasują. Tak też było w przypadku Agi i Adama. Łącząca ich intensywna energia jest widoczna na odległość. Chcesz ich poznać? To nie możesz przegapić tego fantastycznego reportażu ślubnego.
Para
Aga i Adam prezentują się jak z jakiegoś najlepszego magazynu modowego. Pasują do siebie jak dwie połówki jabłka, czy jak kto woli, pomarańczy. Ona jest atrakcyjną szatynką. Reprezentuje latynoski typ urody. Jej ciemne włosy w połączeniu ze śniadą cerą dają niesamowity efekt. Kiedy idzie ulicą na pewno nie jeden mężczyzna się za nią ogląda. On jest prawdziwym przystojniakiem. Długie włosy w połączeniu z muskularną sylwetką wyglądają niesamowicie. Wygląda jak gwiazda rocka. Razem z Agą tworzą niesamowitą Parę!
Przygotowania
Przygotowania, które odbywają się już w dniu ślubu są naprawdę magiczne. Atmosfera, jaka podczas nich panuje jest niesamowita. Agnieszkę i Adama wspierali ich Najbliżsi. To w końcu na Rodzinę i Przyjaciół powinniśmy móc liczyć w takich chwilach. Agnieszka zadbała o to, aby w tym szczególnym dniu prezentować się po prostu wyjątkowo. Kunsztowne upięcie wspaniale wyeksponowało jej smukłą szyję. Makijaż był kropką nad i. Zachwycająca Panna Młoda! Adam również wyglądał bardzo przystojnie. Takich mężczyzn nie spotyka się codziennie. W klasycznym garniturze wyglądał szykownie.
Stroje
Agnieszka wybrała dopasowaną suknię. Podkreśliła w ten sposób swoją szczupłą, ale kobiecą sylwetkę. Koronka była kobiecym dodatkiem. Każdej kobiecie jest w nich pięknie. Panna Młoda zadbała o wspaniałe dodatki. Pantofelki z elementami biżuteryjnymi były wspaniałym dodatkiem. Podobnie jak kolczyki. Cudownie rozświetliły twarz Agnieszki. Całość dała niesamowity efekt. Adam zdecydował się na klasyczny garnitur. Udało mu się świetnie podkreślić swoją dopracowaną sylwetkę. Prezentował się bardzo elegancko. Taki nowoczesny dżentelmen.
Ślub
Nim jednak nadszedł czas na ceremonię, wszyscy Goście zebrali się pod Kościołem. To był radosny czas oczekiwania. Wszyscy nie mogli się doczekać momentu kulminacyjnego. W końcu nadszedł czas na uroczystość. Każdy element się zgrał. Wzruszenie panowało od samego początku. Chwila, kiedy Agnieszka kroczyła do ołtarza prowadzona przez swojego ojca była cudowna. W niektórych momentach Panna Młoda potrzebowała asysty swojej świadkowej, która dyskretnie podawała jej chusteczkę, aby ta mogła otrzeć łzy wzruszenia. A ono było wielkie! Wyjście Młodych z kościoła odbyło się akompaniamencie braw i radosnego pokrzykiwania ich Bliskich. Dzieci obecne na ceremonii chętnie pomogły przy zbieraniu drobnych, którymi została obsypana Para. Na dzieciaki zawsze można liczyć.
Dekoracje
Wesele odbyło się w bardzo eleganckiej sali. Białe wnętrze prezentowało się niezmiernie elegancko i szykownie. Zaś elementy z piór stanowiły powiew wielkiego świata. Wszyscy Goście byli pod wielkim wrażeniem.
Wesele
Goście radośnie rozpoczęli zabawę. Nie obyło się bez zwyczajowego toastu. Wszystkim
bardzo podobał się ten moment. Podczas wesela Para Młoda bardzo się troszczyła o swoich Gości. Bardzo chcieli, żeby wszyscy się dobrze bawili. I cel ten został osiągnięty. Pierwszy wspólny taniec Pary Młodej był piękny. I równocześnie bardzo widowiskowy. Nikt nie miał wątpliwości, że Agnieszka i Adam bardzo dobrze czują się na parkiecie. Ważnym elementem były też wspólne tańce. To była naprawdę zgrana ekipa weselników. Agnieszka i Adam zadbali również o pewne urozmaicenia. Wszystkim bardzo się podobała możliwość wykonania zdjęć z zabawnymi gadżetami. To na pewno będzie świetna pamiątka.
Zdjęcia
Nie obyło się bez obecności fotografa, który sam określił wykonane przez siebie zdjęcia jako „soczyste kadry”. Nie sposób się z nim nie zgodzić. Te zdjęcia są piękne. Pełne energii i tego nieuchwytnego, niemożliwego do nazwania czegoś. Fotografie mają w sobie wielką energią. Patrząc na nie jesteśmy pewni, że to były cudowne chwile. To na pewno będzie wspaniała pamiątka na lata.
Oprawa fotograficzna: Przemysław Białek
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł