Para:
Milena i Artur są Parą, jakich nie spotyka się codziennie. Są w sobie niesamowicie zakochani. Jeżeli „kochać to nie znaczy patrzeć na siebie, tylko patrzeć w tym samym kierunku”, to oni jak najbardziej patrzą właśnie w tym samym kierunku. Tak, to musi być miłość. Taka historia musiała mieć swój punkt kulminacyjny prze ołtarzem. Nie mogło być inaczej. Ona jest oszałamiającą blondynką. Na pewno wielu mężczyznom dech zapiera w piersi na jej widok. Takie kobiety do rzadkość! On również jest bardzo przystojny. Para jak z filmu? Najpiękniejszego! Bo o miłości!
Przygotowania
Przygotowania w dniu ślubu były iście magiczne. Kiedy Milena ubierała się, to można było zaobserwować jak kwitnie z każdą chwilą. To było przepiękne doświadczenie. Suknia ślubna ma jednak w sobie tę czarodziejską moc. To coś nie do podrobienia! Znakomicie dobrane dodatki wspaniale uzupełniły całość. Magia stała się rzeczywistością! W tym niesamowitym dniu Milena była pełna emocji. To było zaraźliwe. Każdy kto na nią spojrzał, zaczynał się cieszyć! Czary!
Niech dzieją się codziennie! Artur również zadbał o to, aby w tym Wielkim Dniu wyglądać jak najlepiej. W garniturze prezentował się jak na dżentelmena przystało. Elegancko i z klasą! Bardzo szykownie. W przygotowaniach w dniu ślubu Młodym towarzyszyli ich Najbliżsi. Czuć było ich wsparcie, dosłownie w każdej minucie. To wspaniałe mieć na kogo liczyć. A Milena i Artur mają.
Ślub
Ślub odbywał się w absolutnie przepięknym kościele. Budowało to po prostu niesamowitą atmosferę. A jak dodać do tego emocje, które towarzyszyły wszystkim, to mamy niesamowitą mieszankę! Uśmiechy nie schodziły z twarzy Mileny i Artura.
Widać było, że są bardzo szczęśliwi. To w końcu był dzień, kiedy ich drogi życiowe zeszły się w jedną. I to na zawsze. To przecież takie piękne! Były jednak chwile, kiedy nie mogli opanować wzruszenia. Chłopaki ponoć nie płaczą, ale Artur przyznał się do swoich łez. Moment, kiedy Milena i Artur wyszli z kościoła, był naprawdę piękny. Obsypani płatkami kwiatów prezentowali się niczym z filmu.
Dekoracje
Wesele odbywało się w pięknym lokalu. Uwagę zwracał dobór kolorów. Połączenie granatu, bieli i różu wyglądało bardzo elegancko. Ciekawym rozwiązaniem był wielki napis „love”. Było to bardzo nowoczesne.
Wesele
Polskie wesela łączą się z wieloma tradycjami i zwyczajami. Tak też było i w przypadku Mileny i Artura. Nie mogło zabraknąć tradycyjnego powitania chlebem i solą. Rodzice dopełnili tego zwyczaju z uśmiechem na ustach. Ważnym elementem każdego wesela jest pierwszy wspólny taniec Pary Młodej. Milena i Artur podeszli do tego wręcz z epickim rozmachem. Wszyscy byli pod wielkim wrażeniem ich wspólnego występu. To był show!
Zdjęcia:
Uwagę niewątpliwie zwracają zdjęcia. Są po prostu wspaniałe. Wyróżnia je niezwykła kolorystyka. Barwy są nasycone, żywe, pełne wspaniałej energii. Kiedy je oglądamy czujemy, że dzień ślubu Mileny i Artura musiał być naprawdę pięknym, pełnym emocji dniem. Fotografowi udało się uchwycić całą magię tamtych chwil. A to przecież nie jest takie łatwe! Światło zostało
wykorzystane w sposób iście zachwycający. To prezentuje się naprawdę niesamowicie! Taka sesja na pewno będzie wspaniałą pamiątką na lata.
Oprawa fotograficzna: 5 czwartych| Suknia Panny Mlodej: Butik Ritva Westenious, |Garnitur Pana Mlodego: Macaroni Tomato w Warszawie|Obraczki : Tiffany, model Milgrain | Buty Panny Mlodej: Aruna Seth |Buty Pana Mlodego: Dior | Makeup: Dagmara Swajdo Make-up Artist |Organizacja slubu: ONE | Wesele: Hotel Binkowski
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł