Każda Para chce, aby ich sesja plenerowa była jak najpiękniejsza. Nic w tym dziwnego. Ma ona w końcu upamiętnić tak cudowne chwile. Dlatego ważnym wyborem jest znalezienie miejsca, gdzie taka sesja się odbędzie. Ta Para postąpiła nieszablonowo. Zdecydowali się zaprosić fotografa na bajeczną kładkę. To naprawdę obrazkowa sesja! Nie przegap jej! Panna Młoda w swojej sukni prezentowała się wyśmienicie. Niezwykle elegancko i szykownie.
Kobiecy fason świetnie wyeksponował jej sylwetkę. Takiej kobiecie nie sposób się oprzeć! Uwagę zwracał także jej makijaż. Mocniej podkreślone oczy błyszczały szczęściem i podekscytowaniem. Ciekawe były także dodatki, na które się zdecydowała. Stroik do włosów z konwalii wyglądał ślicznie! Najpiękniejsza Panna Młoda jaką widział świat! Pan Młody również wyglądał bardzo elegancko. Mężczyzna w garniturze to jest to. Razem prezentowali się cudownie.
Czymś, czego nie może zabraknąć podczas ślubu i wesela są obrączki. To w końcu symbol miłości Pary Młodej. Tutaj, w tej sesji, zostały one cudownie uwiecznione. To zdjęcie ma wręcz niesamowity klimat. Przedstawia tylko jeden drobiazg, a mówi tak wiele. O to podręcznikowy przykład na to, że czasem, a nawet częściej niż czasem, „less is more”. Prostota jest często czymś, co uderza najbardziej. Pamiętajmy o tym! Czymś, co niewątpliwie jest trudne do uchwycenia jest ruch.
Czymś, co zwraca uwagę jest kompozycja tej sesji. Nie ma tu przypadkowości. Zdjęcia tworzą wspaniałą, niezwykle spójną opowieść o miłości- pięknym, namiętnym, bardzo energetycznym uczuciu, które połączyło tę Parę. Chcesz być częścią tej magii? To te zdjęcia dadzą Ci taką możliwość. Oddaj się czarowi chwili! Fotografia to coś absolutnie fantastycznego. Utrwala wszystko to, co moglibyśmy zapomnieć. A takich chwil, jak te, które upamiętniła ta sesja na pewno nikt by nie chciał zapomnieć. Dzięki tym zdjęciom Para będzie o nich pamiętać zawsze.
Bo jak unieruchomić coś ruchomego? To przecież paradoksalne. A jednak kiedy pojawia się mistrzowski fotograf, to niemożliwe staje się możliwe. I tak też było w tym przypadku. Zdjęcia w ruchu zachwycają swoim pięknem. Są oszałamiające. Takie lekkie, delikatne, a równocześnie tak pełne energii. Udało się dokonać czegoś niemożliwego! I to w jak piękny sposób! Para na tej sesji wystąpiła w swoich ślubnych strojach, ale nie siliła się na zbyt wielką elegancję- On zrzucił krawat, marynarkę i buty, a Ona także była boso. Sprawiło to, że oboje czuli się bardzo swobodnie i komfortowo. I to naprawdę widać!
Mówi o tym ich gestykulacja, wyrazy twarzy. To ludzie, którzy naprawdę są szczęśliwi. Kochają i są kochani. Dzięki takim osobom świat staje się piękniejszy! Tym, co niewątpliwie zwraca uwagę w tej sesji jest mistrzowskie wykorzystanie światła. Sesja była realizowana o zachodzie słońca, co zbudowało niesamowity klimat całości. Kolorystyka jest ciepła, barwy nasycone. Ten klimat, ta atmosfera. To magia! Mistrzowska ręka fotografa!
Takie zdjęcia to wspomnienia utrwalone na wieczność! Atmosfera, która panowała podczas tej sesji jest wyczuwalna przez zdjęcia. To coś cudownego. Para była wspaniale wyluzowana, pełna energii. Widać tę interakcję między nimi a fotografem. Ta energia jest wręcz zaraźliwa. Podczas tej sesji Parze towarzyszyły zwierzaki. Zbudowało to wspaniałą atmosferę. Ten luz i swoboda- nie, tego nie można udawać. Taką energię zapewnia tylko bliskość zwierzaków.
Oprawa fotograficzna: Przemysław Białek
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł