“Życie w związku małżeńskim jest lepsze niż życie w konkubinacie”! I to nie Panna, marząca o swej sukni ślubnej, doszła do takiego wniosku!
Badania potwierdzają, że ślub wzmacnia więź między partnerami. Dyrektor zespołu Affective Neuroscience Laboratory na Uniwersytecie Virginia, Profesor James A. Coan badał relacje międzyludzkie ponad 20 lat i doszedł do takiego wniosku!
Jego zainteresowanie skupiło się na tzw. “efekcie wspólnego pożycia”. Według jego badania, pary, które jedynie “żyją pod wspólnym dachem”, w porównaniu do związków małżeńskich, nie będą tak stabilne emocjonalnie jak te pierwsze. Według profesora, pary, które w późniejszym czasie zdecydują się na sformalizowanie związku, będą bardziej podatne na rozwód.
Badaniu zostały poddane 54 pary: 27 żyjące w konkubinacie i 27 po zawarciu sakramentu małżeństwa. Badanie zawsze przebiegało tak samo: jeden z partnerów został umieszczony w maszynie MRI i otrzymywał szok – celem było wywołanie strachu lub napięcia na jednym z woluntariuszy. Badano, czy dana osoba, złapie za rękę partnera lub obcą osobę.
Wynik: żonaci mężczyźni, którzy otrzymywali bodziec, który reagował na podwzgórze (część mózgu odpowiedzialną za emocje i reakcje na zagrożenia zewnętrze) czuli się pewniej i spokojniej jeżeli trzymali za rękę partnera. Według Coan’a jest to bardzo silny efekt regulacyjny między partnerami w związku małżeńskim a parami wyłącznie mieszającymi pod wspólnym dachem.
Ten sam eksperyment przeprowadzono wyłącznie z uczestnictwem partnerów mieszkającym ze sobą. Ich reakcja w podwzgórzu nie była taka sama: stopień niepokoju i stresu był taki sam kiedy trzymali partnera za rękę jak również gdy byli sami. Według naukowca jest to dowód, że pary żyjące wyłącznie w konkubinacie nie mogą polegać na sobie w taki sam sposób jak małżeństwa.
Małżeństwo gwarantuje stabilność i bezpieczeństwo. Pomoc i wsparcie zawsze możemy znaleźć u partnera.
Skontaktuj się z firmą, o której mowa w tym artykule.
Nie chcesz przegapić najnowszych newsów o trendach ślubnych?
Zapisz się do naszego newslettera
Skomentuj artykuł