- Magazyn
- Lokale weselne
-
Baza firm
- Fotograf ślubny
- Lokale weselne
- Makijaż ślubny
- Salony sukien ślubnych
- DJ
- Konsultanci ślubni
- Artykuły dekoracyjne
- Catering
- Bukiet i dekoracje kwiatowe
- Biżuteria ślubna
- Garnitury ślubne
- Zaproszenia ślubne
- Akcesoria Panny Młodej
- Auto do ślubu
- Szkoły tańca
- Sukienki na wesele
- Upominki dla gości
- Biura podróży
- Międzynarodowi dostawcy
- Webs Strona ślubna
- Lista gości
Skorzystałam z usług pani Aldony w lipcu przed ważną uroczystością rodzinną. Długo zastanawiałam się co napisać w komentarzu (szczególnie po takim czasie), ale doszłam do wniosku, że trzeba informować, aby unikać takich wizażystek. Zacznę od tego, że mój makijaż trzymał się idealnie przez całą noc. Nie ma co do tego wątpliwości, że trwałość makijażu była niesamowita. Na tym kończą się komplementy. Nie spotkałam się nigdy z takim brakiem szacunku do klientki jak u pani Aldony. Pani już od progu była niemiła. Miała o wszystko pretensje (bo zapukałam do drzwi a ona sobie tego nie życzyła; bo krzywo siedzę a przecież ją bolą plecy; bo jeszcze parę klientek a ona nie zje na czas - tu mogłabym wymieniać w nieskończoność). Całe dwie godziny mówiła do włączonego telewizora i bardzo wulgarnie komentowała to co było nadawane. Ocean wulgaryzmów i łaciny podwórkowej wręcz wylewał się z jej ust. Rozumiem, że jesteśmy w podobnym wieku, ale takie zachowanie nie przystoi przy klientce. Na sam koniec ''oberwałam'' również za to, że nie potrafię pozować do jej zdjęć. Czułam presję czasu bo kiedy pani Aldona kończyła mój makijaż to kolejna klientka czekała już w mieszkaniu. Na sam koniec powiem, że makijaż, który pokazałam na początku jako inspirację nawet nie przypominał tego w którym wyszłam, jednak wtedy uznałam, że może specjalista lepiej dobierze makijaż pod mój typ urody. Podsumowując - po paru miesiącach wracam do tematu ponieważ czuję niesmak. Żadna klientka nie powinna czuć się poniżana i strofowana co chwilę. Czytam czasami wywody pani Aldony na Instagramie i nie dziwi mnie kompletnie, że narzeka na brak klientów. Przy całym talencie do makijażu trzeba też umieć być KULTURALNYM człowiekiem.
Zero profesjonalizmu i szacunku do klientki. Skąd ten tytuł dyplomowanej wizażystki?! Kiedy dziewczyna wychodząc wygląda jak Joker z filmu. Nie polecam!!!
bardzo nie miła, rzucała wszystkim i pszeklinała strasznie dużo. rzałuje rze zostałam aż skończyła!